środa, 23 stycznia 2013

Rozdział 17 '' Gdzie Louis ? ''

Rozdział Dedykowany Mojej Siostrzyczce <3 
Przepraszam, Że Cię Zaniedbywałam, Ale I Tak Baaardzo Mocno Tęskniłam =* 
Nie Chciałam Pisać Odpowiedzi Pod Twoim Komentarzem, Bo Długaśną Niespodziankę Zobaczysz U Ciebie xD 
Kocham <3 


* Louis *

Stałem przed wejściem do naszego pseudo ''Domu'', w którym mieszkamy już prawie dwa miesiące. Opierałem się o ścianę budynku i co chwilę zanieczyszczałem swoje płuca czarnym dymem. Wychodziłem tak prawie codziennie, kiedy chłopcy nie widzieli. Było dość ciemno, ale mój mózg bez problemu mógłby teraz rozpoznać jej kolor oczu.
Nie wiedziałem, że człowiek może aż tak bardzo uzależnić się od drugiego człowieka. To jest naprawdę dziwne ... chore ... mój mózg jest chory .... nie, jednak serce ...
Oparłem głowę o ścianę i głośno westchnąłem próbując nie wypuścić z pod powiem ani jednej łzy. Było mi naprawdę ciężko. Jeszcze nigdy nie czułem się aż tak słaby i niepotrzebny nikomu.
Byłem dziś na próbie, ale .... jej nie było. Chłopcy mówili, że Mellodie chodziła na wszystkie próby ... Dlaczego nie przyszła na tą ? To jakiś cholerny zbieg okoliczności ?
 Już dawno się od nie uzależniłem. Wiem, że na pewno zrezygnowała i nie chciała mi ... tfu ... nam nic powiedzieć.  Przykre, prawda ? Odejść bez pożegnania.

* Perspektywa Zayn'a * Dwa Dni później *

Ja i chłopcy łazimy właśnie po centrum handlowym. Nie mieliśmy co robić, a próba dopiero za dwie godziny. Szkoda tylko, że nie ma z nami Louis'a i Mellodie. Już dawno jej nie widziałem, a bardzo za nią tęsknię. Z początku przychodziła na próby, kontaktowała się z nami ... a teraz ? A co z Lou ? Jest w strasznym stanie. Nawet nie wiem gdzie teraz polazł. Ucieka od nas, nie odzywa się nawet jednym słowem, nie uśmiecha się. Dziwne, prawda ? Louis się nie uśmiecha ? Horror jakiś.
- Zayn, siadasz czy nadal stoisz ? - spytał Niall wyrywając mnie z rozmyśleń. Spostrzegłem się, że stoją obok stolika przy którym siedzą chłopcy popijając kawę i patrząc na mnie jak na dziwaka.
- Tak, tak. Już siadam - powiedziałem wolno i zamrugałem oczami jak idiota. Zająłem miejsce obok Liam'a i spuściłem wzrok. Bałem się, że przez Mells rozsypuje się zespół. Bez niej i Louis'a to nie One Direction tylko Malik, Payne, Styles i Horan.
- Wszystko gra ? - Hazz poklepał mnie po ramieniu i szeroko się uśmiechnął.
- Tak. Wszystko w porządku - wymamrotałem głęboko wzdychając.
- Wiemy, że czujesz się źle, z powodu rozpadającego się zespołu - jęknął Liam, a chłopcy mu przytaknęli - Dla nas to też nie jest kolorowe. Nam też jest przykro, że Mellodie tak po prostu odeszła.
Siedzieliśmy tak jakieś czterdzieści minut. Harry próbował rozładować sytuację opowiadając jakieś kawały, z których ja udawałem, że się śmieje. Tak naprawdę to nie lubiłem śmiać się wtedy, kiedy od środka muszę się wykrzyczeć.
 Cała nasza czwórka wyszła z centrum. Pod drodze spotkaliśmy także Dani, Carlii i Pezz. Dziewczyny zabrały się z nami i całą paczką ( dziwnie mówi się ''paczka'' bez Lou i Melli, prawda ? ) ruszyliśmy do domu jurorów.

*Mellodie * Godzinę Temu *

Siedziałam zamknięta w łazience. Miałam podwinięte pod siebie nogi i mamrotałam coś pod nosem. Już parę godzin temu zmęczyłam się tymi wszystkimi krzykami w stylu ''Will, psychopato, wypuść mnie !''. Ah, taaak...zdziwione, prawda ? Więc tak się zaczęło ; Will przekonał mnie do tego, żebym u niego zamieszkała. Z początku pozwalał chodzić mi na próby i rozmawiać z chłopcami. Był dla mnie wspaniały, zabierał mnie wszędzie i dawał wszystko. A teraz ? Heh .. śmieszna sytuacja. Siedzę zamknięta u niego w łazience. Znowu. Tak - znów mnie zamknął, żebym nie uciekła do chłopców. Przecież tak bardzo za nimi tęskniłam. Chodzi o zazdrość. Will był zazdrosny o .... zazdrosny o Louis'a. W chwili, kiedy powiedziałam Will'owi, że tęsknię za Lou ... on znów wpadł w furię. Zaczął zamykać mnie w domu, a sam wychodził.
Bałam się go. Mógł mi coś zrobić, a z chłopcami czułam się całkowicie bezpieczna. Myślałam, że Turner jest moim przyjacielem. Okazało się, że zostawiłam i zignorowałam piątkę wspaniałych przyjaciół.
Wstałam z podłogi i otarłam łzy. Podeszłam do zamkniętym drzwi i z całej siły uderzyłam w nie pięścią. Jedyną osobą jakiej teraz potrzebuje jest Louis. Tęsknię za nim ... Bardzo mocno ... Może nawet za bardzo ...
Rozejrzałam się po łazience. W oczy od razu wpadło mi malutkie okno, które było wysoko na ścianie. Nie mogłam do niego dostać, bo jestem dość niska, ale muszę się jakoś stąd wydostać.
*
Wdrapałam się na wannę, a potem na małą pułeczkę, której o mało nie załamałam. Narobiłam przy tym tyle strasznie dużo bałaganu, ale przynajmniej czułam się jak agent 007.
Ledwo przecisnęłam się przez malutkie okienko i dostałam mini zawału. Dopiero teraz zorientowałam się, że jestem na tyle głupia, że chciałam skoczyć z drugiego piętra ! Kurde ... Mój rozum działa ... Świetnie.
Jednak jest szansa. Drzewo. Tylko ono mi zostało. Woo....poziom 'Hard'. Jak na obozie harcerskim, na którym byłam w wieku czternastu lat razem z Niall'em ! =)
*
- Powoli, powoli - jęczałam pod nosem schodząc z drzewa. Schodząc ... eghm .. spełzając z drzewa. Musiałam robić to powoli, z zarazem szybko, tak żeby Will nie wrócił akurat do domu. Niby straszna sytuacja - Turner więzi mnie w łazience, tęsknie za przyjaciółmi i moim chło...tfu ... Louis'em, przed chwilą o mało nie dostałam zawału wychodząc przez malutkie okno, właśnie złażę po drzewie i uciekam przed przyjacielem - psychopatą, który nie powoli spotkać mi się z moim chło....tfu ! Louis'em ! Kuźwa, no !
*
Ostatni raz obejrzałam się w stronę domu Will'a i biegiem ruszyłam przed siebie. Chciałam jak najszybciej przytulić tą wspaniałą piątkę. Do domu jurorów miałam dość długą drogę. Na pieszo dotrę tam dopiero ...Umm...muszę długo biec, iść, czołgać się ... No, dojdę przed wieczorem. Najlepsze było to, że na całym ciele byłam podrapana i pobita.
 Emm...tak. Bił mnie za to, że mówiła, że tęsknie za Lou i chłopcami. Przykra sprawa. Myślałam, że mogę ufać Will'owi ... szkoda. A co z chłopcami ? Tak po prostu wrócę do nic i ... i co ? To sprawiedliwe ? Na samą myśl chciało mi się płakać. Tak też zrobiła. Z moich oczu wyleciało parę łez, które potem zamieniły się w potoki. Teraz potrzebuję tylko tyle ; jego dotyku, zapachu, spojrzenia, uśmiechu, głosu ... potrzebuję go. Louis'a. Potrzebuję tego psychicznego idioty !

* Niall*

Ja, chłopcy, Perrie, Dani i Carli powoli zbliżaliśmy się do Domu Jurorów. Dzieliło nas od niego jakieś sto metrów - nie więcej. Na widok tego budynku od razu się uśmiechnąłem. Od prawie trzech miesięcy jest już moim prawdziwym domem, spełniam w nim swoje marzenia.
Nagle Harry stanął jak słup, zmarszczył czoło i przymrużył oczy.
- Słyszeliście to ? - spytał.
- Co ? - jęknęła cała nasza szóstka.
- Głos Mells - odparł z powagą.
- Zdaje ci się - powiedział Liam łapiąc Dani za rękę. Dziewczyna momentalnie spuściła głowę. Li wiedział jak bardzo tęskniła za przyjaciółką.
- Nie. Wiem co słyszałem - warknął. Hazz zaczął dziwnie obracać się dokoła i wyszukiwać wzrokiem naszej Mellodie.
Nie wiem dlaczego, ale ... ja też słyszałem. Głos mojej Melli. Krzyczała ...płakała ? Może to jakieś omamy ? Zbyt długo jej nie słyszeliśmy.
- Mellodie ! - wrzasnął Harry biegnąć w stronę dziewczyny, która dopiero mignęła mi przed oczami. Mell ? Melli ? Mellodie ?! Wróciła !
Jak głupi stałem i patrzyłam jak dziewczyna podbiega do Styles'a i rzuca mu się na szyję. Cała się trzęsła, płakała, była załamana. Chłopcy, Carli, Danielle, Pezz i ja od razu biegiem ruszyliśmy w stronę Harry'ego i naszej przyjaciółki. Padaliśmy na nich i przycisnęliśmy naszymi ciałami robiąc wspólnego miśka. Chciało mi się płakać jak tylko zobaczyłem moją Mellodie, z uśmiechem na twarzy, który pojawił się na nasz widok. Nagle dziewczyna zbladła i zaczęła kogoś szukać wzrokiem. Ponownie wtuliła się w Hazzę i szepnęła przez resztki łez ;
- Gdzie Louis' ?
Wszyscy ucichli. Patrzyliśmy po sobie - jeden na drugiego, jednak na drugą. Co mieliśmy jej powiedzieć ? -''  Nie, nie wiemy gdzie jest Louis '' ?

* Parę Minut Później *

Zaprowadziliśmy Mellodie do pokoju. Przebrała się i nieco uspokoiła.
Ja, Harry i Carli siedliśmy na podłogę, Liam, Zayn i Perrie na jedno z dwupiętrowych łóżek, a Danielle obok Mellodie na łóżku jej i Lou. Dziewczyna wzięła głęboki oddech i zaczęła opowiadać nam wszystko - zaczynając od wspaniałych, słodkich i uroczych zachowań Will'a, a kończąc na dniach, w których zaczął zamykać ją w łazience i dzisiejszym dniu, w którym uciekła.

* Louis * W Tym Samym Czasie *

Zbliżałem się do pokoju 69.
Właśnie wracałem z naszego dachu. Wypaliłem tak praktycznie całą paczkę papierosów, ale nie za bardzo się tym przejmowałem.
Już miałem chwycić za klamkę, kiedy usłyszałem głos mojej Księżniczki, który dobiegł z wnętrza pokoju ;
 - Powiedziałam, że chciałabym, żeby Louis był teraz ze mną, a Will wstał i tak po prostu mnie uderzył - jęczała.
Zacisnąłem pięści i próbowałem złapać choć trochę normalnego oddechu. To jest nierealne. Moja Księżniczka wróciła .... teraz nic nie może opisać szczęścia jakie mnie ogarnęło ...ale, zaraz. Co ona powiedziała ?!
Słyszałem jak dziewczyna zanosi się płaczem, kiedy opowiadała jak Turner chwycił ją za rękę, pociągnął w stronę łazienki, a potem ją w niej zamknął. Mówiła, że tęskniła za mną ... za mną ... Za Mną ... Ona płakała w łazience, a ja ... nie pomogłem jej. Nie zrobiłem kompletnie nic ...
Przygryzłem wargi, tak żeby zaraz nie rozryczeć się jak małe dziecko. Zaczęło szastać mną dziwne emocje. Nie wiedziałem co mam zrobić ; Najchętniej wpadłbym do pokoju, wyprosił z niego wszystkich, potem powiedziałbym jej jak bardzo ją kocham i że przy mnie jest bezpieczna. Lub ... mam jeszcze jedno wyjście ; Znaleźć tego dupka, który ją krzywdził ...
Uśmiechnąłem się pod nosem na samą myśl, co mógłbym z nim zrobić i jak bardzo boleśnie. W tej chwili nie obchodzą mnie żadne konsekwencje. Już po nim ...
Włożyłem ręce do kieszeni i ruszyłem korytarzem prosto do wyjścia.


***

Nie mam pojęcia jakim cudem pod poprzednim rozdziałem pojawiło się 91 komentarzy (włącznie z moimi odpowiedziami) , ale wiem, że was KOCHAM jak cholera <3 Jak zobaczyłam to wszystko, ah ... Znalazły się jakieś negatywne, ale to naprawdę świetnie. Chcecie, żebym się przez was popłakała ? Aż tyle ludzi to czyta ? Nie, znów ryczę ♥ KOCHAM WAS <3 Nie miałam pojęcia, że spodoba wam się aż tak bardzo ... Jedna z was pytała czy tamten rozdział jest spowodowany tymi kłopotami, o których wcześniej pisałam. Chciałabym tylko powiedzieć, że absolutnie nie, ale dziękuję, że o mnie pamiętasz ; *
Dobra, spokojnie. Jedziemy dalej : A ten rozdział ? Wiem, większość z was czekała może na coś innego, ale ten mi się jakoś nie udał. Przepraszam ...
Ale jest ''COŚ''. Po dwudziestym rozdziale znów będzie dużo weselej, a nasze opowiadanie zamieni się w komedię - tak jak na początku, a może nawet bardziej <3 Właśnie jestem w trakcie pisania 22 rozdziału, więc od razu mówię - żebyście się nie zdziwiły kolejną dawką dziwnych akcji i śmiechu xD 

A teraz przyznać się ; Która oglądała Teleexpres ? 


''One Direction Musi Zagrać W Polsce I Koniec Kropka '' <3 

Dobrze ... A teraz mam dla was taką niespodziankę ... chyba. Ostatnio ''latałam'' po YouTube i znalazłam coś takiego ; 
What Makes You Beautifull + Dubstep 
*_* 


I jak ? Ja osobiście jaram się jak głupia i nie potrafię się od tego odpędzić xD

A właśnie ; Obiecałam polecić jednego bloga więc ; 

Kiss Me Hard Before You Go  - naprawdę polecam <3


Czas na ...PyTaNkA <3 ;
1)  Czy ten rozdział jest troszkę ... nudny ?
2) Will zamykał Mellodie w łazience i był ją - Co o tym myślicie ?
3) ''Uśmiechnąłem się pod nosem na samą myśl, co mógłbym z nim zrobić i jak bardzo boleśnie. W tej chwili nie obchodzą mnie żadne konsekwencje. Już po nim ..'' - Lou przesadza czy jesteście po jego stronie ?
4) Co stanie się w następnym rozdziale ?

5) Mam do was jeszcze takie pytanie/informację ;
- Oczywiście na tym blogu pojawią się też inne opowiadania, ale dopiero po skończeniu tego.
 Mam już zaplanowane wakacyjne opowiadanie o Harrym - ''Summer With Him'' oraz kolejne z Louis'em - '' White Bear '' . Te dwa na pewno pojawią się tutaj. Mam jeszcze w głowie opowiadanie z Larry'm, ale nie wiem czy mi wyjdzie, i czy będziecie z niego zadowolone. Wiem, że większość z was nie toleruje Larry'ego czy innych. Więc pytanie do was ; Pisać o Larry'm czy nie ^^

6)Zauważyłam, że na większości blogów jest coś takiego jak ''Zapytaj Bohaterów''. Więc też postanowiłam zrobić coś takiego. Wchodzimy w zakładkę ''Zapytaj Bohatera'' i po prostu pytamy. Przed pytaniem napiszcie jeszcze do kogo jest kierowane to pytanie <3 Możecie pytać o byle co - na pewno wam odpowiedzą ^^

No. To byłoby na tyle ^^
Mam nadzieję, że pod tym rozdziałem pojawi się tyle komentarzy jak pod poprzednim xD

Miłego Dnia xx 

46 komentarzy:

  1. Kocham cię! Rzadko komentuję, ale czytam każdy rozdział bez wyjątku :) Błagam, dodaj szybko kolejny :D

    OdpowiedzUsuń
  2. aa, i nie powinno być w tytule 'Make ME' zamiast 'make my'? bo to chyba błąd ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. jak ja lubię twojego bloga sorry KOCHAM :*** rozdział fajny :D dodaj jutro następny proszę :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ok, odpowiadam:
    1. A patelnią w łeb ci jebnąć? W reście coś o Mell!
    2. Pacz na punkt 1, zdanie 1, kieruje do tego dupka.
    3. Jestem po stronie Lou!
    4. Will zostanie pogżebany? Prosze!
    5.Ale sie jaram! Mam nadzieje, że to opowiadanie dłużej jednek pociągniesz! A jeśli chodzi o Larrego to dawaj! Bosko by było......
    No i teraz coś do cb: Czy ty jesteś normalna? Jeszcze się pytasz co z tymi komami? Zasługujesz! I powinno być MY w tytule :D Dawaj next!
    Pozdro Is.Izkaxxx

    OdpowiedzUsuń
  5. 1. Nudny?! Nigdy w życiu! ;D tylko troszeczkę za krótki ;(
    2. Coś myślałam że ten Will ją skrzywdzi ale fajny taki punkt akcji dzięki temu xD
    3. Lou bardzo kocha Mell więc mu się nie dziwię :) Pomimo tego że się kłócili to są dla siebie stworzeni :D mam tylko nadzieję że Lou się nic nie stanie :D
    4. Nie wiem! To już zależy od ciebie! :D mam nadzieję że znowu nas zaskoczysz <3
    5. Yyyyy, wolę żebyś nie pisała o Larrym :/
    6. Fajny pomysł :D
    PS. TO OPOWIADANIE JAK I POPRZEDNIE JEST CUDOWNE <3

    OdpowiedzUsuń
  6. KOCHAM! <3 PROSZĘ DAJ SZYBKO KOLEJNY ROZDZIAŁ BO NIE WYTRZYMAM! :D I PROSZĘ O DŁUUUUGIE ROZDZIAŁY <333

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten rozdził jest zajebisty!I nareszcie jest więcej o Mel :D dodawaj szybciej bo będzie zgon xD

    OdpowiedzUsuń
  8. 1)Nudny?!Haha!Nie rozśmieszaj mnie...Może tylko trochę krótki.
    2)Miałam przeczucia że ją zgwałci i pobiję..ale może być :)(Jeżeli Cię uraziłam to przepraszam)
    3)Jestem po stronie Lou!Jak nie jak tak?
    4)A ty myślisz że ja wiem?Nie wiem!Lou znajdzie młotek czy strzelbę i będzie walił Turnera do śmierci :D
    5)Uuuu!Pisz z Larrym i z Lou i Harrym i co tam Ci jeszcze wpadnie do głowy :D
    6)Hmm,całkiem fajny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kocham twoje opowiadanie <3

    OdpowiedzUsuń
  10. jej jej jej. *.*
    1. nudny to on na pewno nie jest. jest wręcz zajebisty. *.*
    2.Will to jakiś psychopata po prostu. xd
    3.jestem po stronie Louisa.
    4.Lou pójdzie do Willa i powie mu : wara od mojej KSIĘŻNICZKI .xd
    5.inne opowiadania? jak najbardziej tak.:D a co do opowiadania z Larrym to ja nie lubię takich czytać więc nie czytałabym. ale to jest twój blog. i nie jestem jedyną czytelniczką więc możesz pisać. : )
    6. pomysłowo. ^^

    i pytanie ode mnie. Kiedy planujesz dodać nexta? ^^ mam nadzieję że już niedługo. i jakbyś mogła to proszę odpisz na to pytanie. : )
    Mrs.M.

    OdpowiedzUsuń
  11. Boże ! Wiedziałam, że Turner to zło ale aż takie ?! o.O No ale cóż uciekła mu to najważniejsze :D Ciekawe co Louis z nim zrobi ? ;] Rozdział genialny ^^ Chcę kolejny rozdział natychmiast ! Czekam ;)
    G.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bosz...*_* wredny Turner... Dupek i ham z niego. Jaki Lou kochany *_* biedna Mell, pewnie jak zobaczy Lou ... nie rozpisuje się ZAJEBISTE!

    OdpowiedzUsuń
  13. jeju, jeju! <3
    cudowne! ;3
    tylko ten pieprzony Will! wiedziałam, że on narobi problemów. ale już bd dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  14. 1) Może odrobinę. Ale naprawdę jest dobry!
    2) szoook. Nic innego na ten temat nie umiem powiedzieć
    3) Może trochę przesadza. Powinien najpierw iść do Mell i z nią porozmawiać, przytulić.
    4) Louis+Mell wreszcie. Miejmy nadzieję, że tak

    A tak poza pytaniami, to rozdział świetny. Może miejscami trochę nudny, ale to co potem się działo naprawiło to. :>

    OdpowiedzUsuń
  15. 1.nie był nudny! Był super jak zwykle
    2. Od Początku uważałam, ze Will jest psychiczny... Do więzienia z Nim
    3. Juz sie nie mogę doczekać co z nim zrobi Lou!!! I należy mu sie!!! A Lou jest zajebisty z ta swoją chęcią pokazania Willowi kto tu rządzi!
    4. Będzie bijatyka i może w końcu kiss Lou i Mel <3
    5. Pisz Larry'ego ja go uwielbiam!!! To może być na prawdę zajefajne opowiadanie a co do pozostałych to ciekawi mnie to z Lou, bo z Hazza to sama nie wiem... A i fajne byłoby opowiadanie o Niallu <3 <3 <3
    6, pomyśle o co ich zapytać...
    I zapraszam do mnie
    www.dirctionowezycie.blogspot.com
    www.pastinthefuturewithonedirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Jejku, jejku, jej ! Pięknie, bosko i nie do opisania! Cud miód i malina ... i tak dalej, czekam kotku :* ^^
    xx

    OdpowiedzUsuń
  17. Padłam. Pierun mnie walnął ;P

    OdpowiedzUsuń
  18. PRZEPRASZAM PRZEPRASZAM PRZEPRASZAM!!! Przepraszam że nie skomentowałam pod tamtym rozdziałem ale od samego początku brałam udział w akcji na twitterze i dopiero teraz zaczęłam nadrabiać straty a tak mi się podobał tamten rozdział że chciałam więcej, więcej. Obiecuje że teraz będę komentowała regularnie a nie co jakiś czas (byłam anonimem). Życze weny i mam nadzieje że rozdział pojawi się jak najszybciej :)I zapraszam do siebie :)
    http://this-is-life-not-dream.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. 1)Jeśli to jest nudny, to ciekawe jaki przypływ adrenaliny będę miała, gdy uznasz jakiś za ciekawy xD
    2)Najlepsze co mogłaś wymyślić ;)
    3)Tommo tylko nie zrób czegoś głupiego. No wiesz... strzelić mu w gębę (i coś jeszcze xD) jak najbardziej, ale nie tak, żebyś miał kłopoty ;p
    4)Mam nadzieję, że Lou w końcu pogada z Mel... Ale to nadzieja, bo co wymyślisz, to nie mam pojęcia.
    5)Jeśli chodzi o opowiadanie z Harrym i z Lou, to bardzo chętnie, ale co do Larrego mam mieszane uczucia. Uważam, że jest to Bromance i nic więcej (jeśli jednak byłoby to coś więcej, nie przestanę być Directioner. Każdy ma prawo do miłości! Po prostu takie jest moje zdanie). Ale to do Ciebie należy wybór, czy będziesz o Nich pisać opowiadanie, czy też nie ;)
    6)Fajny pomysł, myślę, że skorzystam ;D
    Rozdział jest świetny, w pewnym sensie przełomowy.

    Tak, oglądałam^^ Będziesz oglądała w niedzielę? :D
    No to czekam na następny. Już się nie mogę doczekać "komedii" xD
    Lena:D

    OdpowiedzUsuń
  20. O JEJU! Wróciła! : DDD Mój ryj się cieszy! : 3 Jestem ciekawa co Louis wykombinuje z Willem... A ten Will... Nie mogłam uwierzyć w to jak przeczytałam o__O #DobryPsychol
    1) NIE! Mógł być trochę dłuższy, ale i tak kocham :)
    2) Jak już wcześniej pisałam, dobry psychol nie jest zły xd
    3) Niech mu zajebie! xd Ale tak bez żadnych konsekwencji typu więzienie czy policja xd
    4) Mam nadzieję, że w końcu się spotkają i POCAŁUJĄ awwwwwwwwwwww ♥
    5) Już nie mogę się doczekać tych wszystkich opowiadań! *___* Już się jaram : 3 Co do Larrego, to bardzo chętnie będę czytać. lubię El i w ogóle mam do niej szacunek, ale lubię też gejów! (wiem, dziwna ja xd)
    6) Oj będę tam spamić! xd

    Nie mogę się doczekać nn rozdziału! PROOOOOOOOOOOOSZĘ daj najszybciej jak będziesz mogła! ♥ Uwielbiam cię! Gorąceee uściski z Zielonej Góry! xx
    PS Dubstepowa wersja, CUDO *_____________________*

    OdpowiedzUsuń
  21. Jbc mój poprzedni komentarz wcale nie był negatywny :D
    Powiem tak... nie spodziewałam się tego ( Mell&Will)o.O
    Ale no... Louis tyle czekał i zamiast się przywitać kulturalnie to poszedł do GejaszkaWillusia.. W sumie dobrze niech mu wpie*doli ♥
    Nie mogę się doczekać tej części humorystycznej w następnym rozdziale, bo zwyczajnie uwielbiam twoją twórczość . Buziaczki;*

    OdpowiedzUsuń
  22. Mówiłam, że on ją więzi i bije ... Mówiłam ? Oczywiście,że mówiłam !!
    1) Chyba cię pogło ! Wierciłam się po całym krześle i miałam nos w monitorze xd Te "emotions"
    2) Jest na sali lekarz psychiatra ??
    3) Jestem po stronie Lou, niech go zgniecie !!!!!!!
    4) To to chyba wiesz tylko ty xd
    5) Pisz. Będzie ciekawie.
    6) Super, zarz się o coś spytam :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Rozdział po prostu zajebisty :D
    Czekam na następny :D

    OdpowiedzUsuń
  24. 1)Ta, ten rozdział jest nudny, a ja właśnie wróciłam z randki z Harrym -,-
    2)Uwierz mi, nie chcesz wiedzieć co ja o nim myślę
    3)Jak najbardziej popieram Lou. Ja bym go zabiła, pokroiła, zakopała, odkopała i powtórzyła to wszystko 5 razy na wszelki wypadek. Albo nie, odcięłabym mu klejnoty tępymi nożyczkami
    4)Louis znajdzie tego sukinkota, coś się zadzieje i Lou wyląduje w szpitalu lub na komisariacie. Mam nadzieję, ze szybko przekonam się czy miałam rację :P
    @nancy_thewizard xoxo

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetny! Takie pytanie: Wiesz już ile rozdziałów będzie miało to opowiadanie? :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Awww, boski rozdział ;*
    Już nie mogę się doczekać kolejnego :P

    OdpowiedzUsuń
  27. 1) Ten rozdział jest beznadziejny, nudny i nie wiem jak to opisać- mam nadzieje że zrozumiałaś sarkazm =)
    2)Zabije gnoja...aż sie zagotowałam
    3)Jestem po jego stronie, najlepiej było jak by go od razu zabił
    4)No więc tak..Lou do niego pójdzie, zrobi go tak że go własna matka nie pozna i coś podejrzewam że dalej dowiem sie w następnym rozdziale
    5)Jestem za
    6)Nom...świetny pomysł
    I jeszcze mam takie pytanie czy wstawisz swoje zdjęcie na bloga no bo wiesz ja i Werka zastanawiamy się jak wygląda nasza księżniczka
    Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na rozdział i odpowiedz

    OdpowiedzUsuń
  28. cudne.pisz dalej pliss

    OdpowiedzUsuń
  29. GENIALNE!!!
    Nie pamiętam tak dokładnie pytań więc napisze to co pamiętam ( nie chce mi się jechać do góry :D )
    -Rozdział zajefajny i nie jest nudny
    -Louis ma zlać Willa na kwaśne jabłko :)
    -Larry? Jak najbardziej TAK :)
    -Zapytaj bohaterów? Nie złe, lecę na drugą zakładkę popytać
    i jakbyś mogła napisać mi na tt jak się tworzy zakładki bo ja sierotka Eve nie jest taka mondra żeby stworzyć coś takiego @EvelineSt99
    Czekam na kolejny :*

    OdpowiedzUsuń
  30. Świetnie piszesz :D Rozdział zaj*bisty :) Czekam na następny :p

    OdpowiedzUsuń
  31. o kurwa sory za wyrażenie ale inaczej tego nie da sie opisać to jest tak świetne!!!!!!! wcale nie jest nydne!!! jest świetne wspaniaęł i co nie tylko czekam na kolejny xxx
    zapraszma do siebie
    wegonnasticktogether1d.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. no wiedziałam że ten cały Will to psychopata i że jej cos zrobi,.że Louis pojdzie do niego i mu przyjebie za przeproszeniem, i nie jest nudne, nareszczie jest i Mel, jak mogłas tak pomyśleć ?!

    a Teleexpres nie widziałam, ale normalnie ich kocham, za to że tyle razy juz o nich gadają, i o nas :) xx

    Klaudia CityLondon

    OdpowiedzUsuń
  33. Kocham twoje opowiadanie! Nie było nudne zwariowałaś?! To było świetne! Nienawidzę willa! I specjalnie napisałam jego imię z małej litery bo on na taki zaszczyt nie zasługuje xD kto się ze mną zgadza? Jestem za Lou oczywiście :D hmmm może w nexcie będzie drasyczna i bolesna śmierć willa... sory przed chwilą oglądałam jakiś horror xD nie pisz o Larrym za to o Lou jak najbardziej ;) i o Hazzie też ale ten z Tommo ma być długi ;* xxx

    OdpowiedzUsuń
  34. Super rozdział♥
    Co do pytań to
    1) Nie jest nudny wręcz przeciwnie. Bardzo wyciągając.
    2) Myślała że Will nie jest taki. Wredny dudek.
    3) Oczywiście że jestem całkowicie za Lou. Biedny Will chyba mi go żal.... nie jednak nie.
    4) Tym to masz mnie zaskoczyć. Czekaj zawsze to robisz xD
    5) Dla mnie wszystko co piszesz jest genialne więc ty zdecydujesz czy chcesz napisać o Larry'm.
    6) Fajny pomysł z tym "Zapytaj Bohatera"
    Jeszcze raz rozdział Cudny przez duże"C"
    Pozdrawiam Zuzia:D

    OdpowiedzUsuń
  35. Hej, świetny blog. <3
    Zostałaś nominowana do konkursu Liebster Blog Award.
    Więcej informacji u mnie na blogu. :)
    Zapraszam :)
    http://jul-julx.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  36. Oczywiście ze nie przynudzasz, świetnie piszesz,czekam na kolejne i zapraszamy do Nas http://onedirectionareallforme.blogspot.com/2013_01_12_archive.html

    OdpowiedzUsuń
  37. 1) Nie , jest wręcz świetny ! <3
    2) Psychopata jakiś normalnie ! o . o
    3) Kocham niegrzecznego Louisa , więc spoko :D < 3
    4) Lou pobije Turnera ! :D
    5) Możesz pisac , kocham twoje opowiadania ! ^^ :* <3
    6) Fajny pomysł :)
    Pozdrawiam Magda :)

    OdpowiedzUsuń
  38. 1. Zajebisty wreszcie sie pojawila Mell iwgl ;*
    2.Will jest pojebany. Uśmierć go ;D
    3.Ty sie jeszcze pytasz .? No pewnie, że po stronie Lou
    4.Turner popelni samobojstwo, jak Lou przemówi mu do rozsądku ;D
    5.Hmmm... lubie Larrego ale raczej chciałabym żebyś nie pisala. Dlaczego.? Boraz przeczytalam jedno opowiadanie o Larrym i można powiedziec ze troche podzialalo na moja psychike i przez kilka dni dziwnie sie czulam, bylam nieobecna i wgl. Ale zrobisz co bd uwazala za sluszne ;))
    6. Jestem za. Fajny pomysł XD
    CZekam z niecierpliwością na następny rozdział. Pozdro ;**

    OdpowiedzUsuń
  39. Nie, kocham cię
    2 :,( źle mi , źle. debi
    3 walnij mu w morde lou!!!, potem go zamkną, ale wypuszczą, bo niby w dobrej sprawie, a turnera zamkną.
    Kocham, kocham, kocham.
    ps: looknij:

    http://one-direction-blog-one-thing.blogspot.com/

    kocham, kocham, kocham

    OdpowiedzUsuń
  40. 1)NIE jak możesz tak twierdzić :c
    2)a da się zrobić tak żeby go uśmiercić czy coś ? xD
    3)are you fucking kidding me ? oczywiście że po jego stronie .
    4) hmmm zastanówmy się ... to tak : louis pójdzie do tego willa zacznie coś do niego gadać później "walnie" go prawym sierpowym i lewym prostym , will sobie pomyśli odda mu pobiją się oczywiście że lou wygra bo jakże by inaczej bo na koniec "walnie" go patelnią i sobie pójdzie sobie ale wszystko zacznie się kłótnią o to gdzie jst mellodie , lou będzie spał na "ich" dachu will do niego przyjdzie przeprosi i zmieni imię i nazwisko na john akrylowamałpa i zamieszka w meksyku gdzie będzie pasał dzikie kucyki pony oczywiście że te kucyki będą umiału mówić i będą różowe i będą miały swoje własne miasto . mel dowe się o wszyskich nałogach LOou i zagrozi że odejdzie z programu i wróci do "domu" jeśli ich nie zerwie, lou pijany naćpany wejdzie pod samochód wracając z dzikiej impezy z harrym i zaynem liam który będzie przechodził obok zadzwoni po pogotowie mel przbiegnie do niego i dalej zostaną szczęśliwym małżeństwem z 69 dziećmi . koniec , mam zrytą psychikę i jeszcze wypiłam prawie 2 litry pepsi i siedziałam przez 6 godzin w autokarze z bandą dzikich ludzi .
    5)jak chcesz z chęcią przeczytam xD
    6) okeyy :3
    Ogl.Zajebisty a ja czekam na następny xoxoxoxoxox

    OdpowiedzUsuń
  41. Uwiiiielbiam to opowiadanie :)
    Jest napisane fajnie, z humorem :)
    Rozdział jest napisany genialnie, wciągam się niesamowicie, cóż nie wierzyłam, że Mellodie opuściłaby chłopców z własnej woli. Co tam chłopców! LOU by nie opuściła nigdy....
    Uuuuuu.... już sobie wyobrażam sobie Willa z ranami :o Cóż, mam nadzieję, że Lou go nie zabije :)
    nie mogę doczekać się następnego rozdziału :3

    OdpowiedzUsuń
  42. 1. Jak jeszcze raz powiesz, ze któryś z twoich rozdziałów jest nudny to zrobię z toba to samo co Will z Mell
    2. Will to jakiś psychopata! Od początku nie lubiłam gościa.
    3. Oczywiscie, ze jestem po stronie Louisa
    4.Hmm...Lou pójdzie do Willa i pobije go tak, ze bedzie leżał w krytycznym stanie w szpitalu i kto wie...moze nie przeżyje. Lou bd mial sprawę w sadzie za pobicie i wsadza go do więzienia, ale chłopaki i Mell wplaca za niego kaucje. Jeżeli Will bedzie żył to Mellode złoży podanie do sadu i Will zgnije w więzieniu. Mell dowie sie o nałogach Louisa i sie zalamie, ze to wszystko jej wina. Później pójdą na ich dach i powiedzą sobie co czują i bd żyli razem długo i szczęśliwie.
    5. Ogólnie nie jestem za Larrym, ale poczytać zawsze można.
    6. Fajny pomysl.

    P.S. Zapraszam wszystkich do mnie
    another-world-tomlinsonowa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  43. Świetny rozdział <3
    1. Chyba cię porąbało dziewczyno ! Rozdział jest CUDNY !!!! <3
    2. Psychopata.
    3.Louis ma całkowitą racje. Tylko ja na jego miejscu wzięła bym jeszcze chłopaków <3
    4.Nie mam pojęcia. Zaskocz nas :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Boże dziewczyno ! Ja żyję tym opowiadaniem. Tak bardzo kocham Lou i Mell .. To było takie okropne gdy oboje tak bardzo cierpieli z tęsknoty i bólu fizycznego. Kocham cię za to że jesteś tak samo walnięta psychicznie i nieogarníeta jak ja. <3 Jesteś po prostu niesamowita pod tym względem ! Wiem, że pewnie jak to czytasz to walisz się ręką w głowę lub coś w tym stylu ale chciałam tylko powiedzieć, że jak nie wstawisz mi tego w ten weekend to cię znajdę i zajebię za zrójnowanie mojego życia !

    OdpowiedzUsuń