K : Hej, mała, co robisz ?
Ja : A nie widać że gram w pokera z królikiem ? - parsknęłam a Kat tylko przewróciła oczami.
K : Kiedy już skończysz grać to zejdź łaskawie na dół bo zaraz zacznie się wywiad z chłopcami - zaśmiała się.
Ja : Już ? Która godzina ? - ziewnęłam.
K : 13.45 - mruknęłam wychodząc z pokoju.
Kurde -,- Przespałam jakieś ... raz, dwa, trzy ... dużo godzin ! Wstałam z parapetu i wzięłam głęboki wdech. Potem wyszłam z pokoju i zeszłam po schodach do salonu gdzie wygodnie siedziała już Katrine. TV oczywiście już dawno włączone na MTV. Siadłam koło przyjaciółki a mój wzrok od razu padł na flaszkę wódki którą brunetka trzymała w rękach. Przyjaciółka zauważyła moje spojrzenie -'Wtf' / 'Po co ci to pojebusko ? ' - i zabawnie poruszyła brwiami na co ja znów posłałam jej to samo spojrzenie.
Ja : Na co to ? - spytałam.
K : Nie wiem jak ty ale ja zawsze oblewam jakieś uroczystości - zaśmiała się potrząsając butelką.
Ja : Powiedział ci ktoś że wywiad to nie uroczystość ?
Kat tylko wzruszyła ramionami i szeroko się uśmiechnęła.
K : Tak w ogóle to ... to dla nas - mruknęła a ja znów spojrzałam na nią - no bo ... dużo czasu spędzasz z Lou a ja z Liam'em i ... - przystanęła z wypowiedzią i wzięła głęboki oddech - ...ostatnio nie mamy dla siebie zbyt dużo czasu. Wiem że obydwie się zakochałyśmy ale chciałabym spędzić z tobą troszkę czasu ... wiesz .. tak jak parę lat temu. Jak dwie wariatki które nie odchodzą od siebie na krok. Wchodzisz w to mała ?
W odpowiedzi usiadłam po turecku i przybliżyłam się do przyjaciółki po czym ją przytuliłam. Potem wzięłam od niej butelkę z wódką i wrzasnęłam :
Ja : Dziś zero chłopców ! Jesteśmy obie !
K : Nie licząc wywiadu ... - mruknęła żeby mi pod powiedzieć.
Ja : ... Nie licząc wywiadu z chłopcami ! - dodałam tak jakby to była moja myśl a potem obie zaczęłyśmy się śmiać.
K : Patrz ! - wrzasnęła dziewczyna wskazując palcem na ekran telewizora i tym samym przestając się śmiać - Zaczyna się !
Tak. Rzeczywiście. Na ekranie pojawiło się pięciu przystojniaków ; Malik, Payne, Styles, Tomlinosn i Horan. Chłopcy siedli na ogromnej kanapie tuż przed nowoczesnym biurkiem na którym siedziała prowadząca. Zaczęło się oczywiście od : 'Witamy serdecznie chłopców z One Direction w naszym studiu' - na te słowa w wybuchł wrzask i pisk fanek. Pierwsze pytania : Jak się macie, co z nową płytą i jak relacje z przyjaciółmi z zespołu. Chłopcy po kolei odpowiadali na pytania z uśmiechem. Potem padło kolejne pytanie :
Prowadząca : Niall ... morze nowa miłość ? - kobieta uśmiechnęła się i poruszyła brwiami.
N : Nie, nie. Jest wspaniale tak jak jest. Jestem wolny - po tych słowach tłum fanek znów zaczął wrzeszczeć.
P : To samo pytanie do pana Malik'a - zaśmiała się.
Z : Nie. Wystarczy mi piątka wariatów i dwie wspaniałe przyjaciółki.
P : Przyjaciółki, tak ? Później do nich dojdziemy - mruknęła podejrzliwie a chłopcy - podobnie jak jak i Kat - dostali dreszczy. Bo niby co to miało znaczyć że dojdziemy do nas później ? Nooo...zobaczymy co z tego wyjdzie.
P : Harry ? A ty ? Masz kogoś na oku ?
Chłopak oblał się rumieńcem ale twardo pokiwał głową na 'nie'.
P : Nie wyjadę mi się ? - mruknęła opierając łokcie o biurko.
H : Naprawdę - westchnął w swojej obronie - Nie mam nikogo.
P : Ale ktoś ci się podoba. To widać słodziaczku - zaśmiała się - Masz rumieńce.
Na twarzy chłopaka od razu pojawił się nieśmiały uśmiech a potem słodkie dołeczki. Chłopcy spojrzeli po sobie a potem ze zdziwieniem na Hazzę.
H : To nic poważnego - westchnął a kobieto wydała z siebie głośne ' uuuu'.
P : Czyżby ?
H : Tak - uśmiechnął się.
P : Dobrze, dobrze. Wrócimy do ciebie później - odwzajemniła uśmiech Loczka - A wy dwaj ... - zaśmiała się spoglądając na Louis'a i Liam'a - I jak, Liam ...
Li : Tak. Mam kogoś z kimś jestem szczęśliwy.
P : Awww - jęknęła - zdradzisz nam coś więcej ?
Li : Może później - mruknął niepewnie i założył ręce na piersi co miało znaczyć że nikt nic z niego nie wyciągnie.
P : Dobrze, dobrze. A teraz kolej na Lou - spojrzała na całego czerwonego już bruneta - Co nam powiesz ?
Lou : Nic - westchnął.
Taak. Dobrze wiem dlaczego powiedział 'nic'. Mieliśmy porozmawiać dopiero po wywiadzie. Znać Lou ... nie powie nic o mnie. Może to lepiej. Jeszcze nie jesteśmy razem więc chłopak dobrze kombinuje.
P : Louis .... nie kłamie się na żywo - warknęła kobieta.
Lou ; Skąd może wiedzieć pani że kłamię ? - nadal udawał poważnego.
Blondyna tylko westchnęła i wzięła do ręki pilota którym włączało się ekran nad jej głową. Kobieta wstała i podeszła do bruneta. Potem obróciła się w stronę ekranu i nacisnęła czerwony guzik na pilocie. Na ekranie pokazało się zdjęcie na którym jestem ja. Kurde ... nie wiem skąd oni je wytrzasnęli ale wyszłam nieziemsko .... co ja ?! Co ona sobie myśli ?!
P : Kojarzysz może pannę Sparrow ? - mruknęła chytrze uśmiechając się do chłopaka który zrobił się jeszcze bardziej czerwony.
Lou : Kojarzę - warknął sztucznie uśmiechając się do kobiety - Alexis jest moją przyjaciółką ... najlepszą przyjaciółką. Jest najcudowniejszą dziewczyną pod słońcem ale nic mnie z nią nie łączy.
Znów go zrozumiałam. Dużo czytałam o drugich połówkach sławnych osób. Są hejtowane i często napadane przez fanki. Nie dziwię mu się. Louis chciał mnie obronić przed tymi akcjami.
Prowadząca tylko głośno chrząknęła a potem kolejny raz nacisnęła guzik na pilocie. Na ekranie pojawiło się kolejne zdjęcie. Ja i Louis trzymający się za ręce. Szliśmy wtedy z nad urwiska. Kiedy oni za nami poszli ?
P : A to ?
Lou : No co ? - mruknął - Nie można ?
P : Powiedziałeś że to przyjaciółka.
Lou : Powiedziałem - odparł twardo - to prawda.
Blondynka westchnęła i poklepała Louis'a po włosach. Potem w ruch znów wszedł pilot a na ekranie pojawiło się zdjęcie z przed mojego domu z wczorajszego wieczoru. Ja i Louis się całujemy. Wszyscy chłopcy otworzyli szeroko usta a Louis momentalnie zbladł. Katrine też nie ukrywała zdziwienia.
K : Całował cię wczoraj ? - jęknęła.
W odpowiedzi tylko pogłośniłam telewizor tak żeby słyszeć kolejny argument i obronę Louis'a.
P : Panie Tomlinson ... co pan ma na swoją obronę - warknęła.
Lou nie odpowiedział. Schował twarz w dłonie i zbladł jeszcze bardziej. Coś myślę że już nie powie nic. Jednak ... myliłam się. Chłopak szybko się opanował i z dumą położył nogę na nogę.
Lou : Nie muszę nic mieć na swoją obronę.
P : Więc co powiesz o swojej przyjaciółce ? - spytała dając nacisk na 'przyjaciółka'.
Louis od razu odpowiedział :
Lou : Wie pani co to jest miłość od pierwszego wejrzenia ? - kobieto przecząco pokiwała głową - To niech pani pójdzie na imprezę z kumplami z myślą o tym że się pani odpręży i zabawi. Potem niech się pani obudzi w samochodzie z śpiącą dziewczyną na kolanach. Niech pani spojrzy jej potem w oczy i pomyśli ' Kurwa ... ona jest wspaniała' - chłopak wymawiał te słowa z dumą - Wie już pani co do niej czuję ? Tak. Jest dla mnie wszystkim ale nikogo to nie powinno interesować. To jest między mną a nią. A gdybyśmy byli razem ? Stało by się coś ? Czy różnią nas te cztery lata ? Ani trochę ! - warknął i wstał z kanapy - Dodam jeszcze że gdyby nie ona ... nadal marnował bym się z Eleanor Caldner ! Ona jako jedyna mnie rozumie. Wie co mam w sercu i jaki jestem naprawdę. Pójdę za nią w ogień, przychylę jej niebo, dam jej wszystko co mam, włącznie z sercem, rozumem i ciałem. Dla niej mogę skończyć z sobą, bo ją kurwa kocham ! Wiem .. powinienem się zwrócić z tym do ciebie - jego oczy zwróciły się w stronę kamery - ale nie mogę. Nie potrafię ! Kochanie, wybacz mi wszystko i być ze mną szczęśliwa ! - jęknął a z jego oczu wtoczyła się łza.
Nie zważając na nic wystraszona kobieta zaczęła wzywać ochroniarzy którzy chwilę potem zaczęli wyciągać roztrzęsionego Louis'a ze studia. Chłopcy zaczęli wstawiać się za Louis'em i za mną co spowodowało że ich też zmuszono do opuszczenia studia.
P : Przepraszamy bardzo szanownych widzów ale jak wszyscy widzieliśmy ... miłość zrobi w człowiekiem wszystko ... - w tym momencie gwałtownie chwyciłam pilota i szybko wyłączyłam telewizor. Cała się trzęsłam a z oczu wypływały mi pojedyncze łzy. Kat mocno przytuliła mnie do siebie. Postanowiłam się jednak opanować i odkleić od przyjaciółki. Chwyciłam -już otwartą- butelkę z wódką i szepnęłam ' Pijemy za miłość, Kat. Na pohybel wszystkim' - po czym gorzki płyn z butelki wtoczył się do moich ust.
--------------------------------------------------
Ok. ok. ;P Jakoś wyszło. Znów trochę .... dużo romantyzmu ale to chyba nie źle xD Podoba się 'przemiana' Louis'a ? Noo...wielkie słowa na żywo ^^ I troszkę pytanek :
1) Co myślicie o rozdziałach ?
2) Dodawać do rozdziałów piosenki pobudzające wyobraźnie ? xD -tak mi się wymyśliło-
3) Może mała kłótnia ? ^^
4) Co w ogóle u was ? ;D
Weronika Tomlinosn :
- Sorry, ale mam dzisiaj gości i GG nie wchodzi w grę xD W plan wchodzą zacne rozmowy w komentarzach tak jak wczoraj, oks ? xD
Oki spoko :)) dziękuje za następny rozdział :)
OdpowiedzUsuńa i odpowiedź na pytanka .
OdpowiedzUsuń1) tradycyjnie niesamowite i nie mów, ze nie bo przytoczę wczorajszy wierszyk
2) coś mi się, że to mój pomysł, ale tak !
3)na razie nie do rozdziału 31,32 czytam coś w każdym razie do +18.
4)nuuuuuudy, zaraz idę do kościoła :/ znaczy za 2 godziny, i jestem uzależniona od twojego bloga co już wiesz dziś wstałam o 7 rano, żeby się nie spóźnić na 30 rozdział !!!
Zacana autorko kiedy odpiszesz ??
UsuńJuż, już dopisuję ^^
UsuńWiem że to twój pomysł ale chciałam pochwalić się moją mądrościowatą głową xD
No dobra :)
UsuńOgłaszam wszem i wobec, że to nie był mój genialny pomysł z tą muzyką !!!!!!
Oj weź ty ;P
UsuńTy wymyśliłaś, ja dodaję, nie kłuć się no xD
dobra, dobra niech będzie, ale jutro dodajesz rozdział nowy, bo mój mąż mówi, że jak nie będzie kolejnego rozdziału to on ucieknie opowiadania i co będzie ??
UsuńHaha. Twój mąż ... Rozwaliłaś mnie tym. Informuję cię że to jest także mój mąż xD W zasadzie to mam ich pięciu ale mogę się podzielić ;8
Usuńto ja zabieram Lou i Harrego, a dla ciebie reszta ok ? chyba że chcesz inaczej ?
UsuńDzielimy się całą piątką na pół :D Zero kłutni ..
Usuńdzisiaj ja biorę Hazzęa a ty Lou, jutro zgadamy się inaczej lub zamieniamy xD Wchodzisz w to koleżanko ? ;3
Dobrze, a przyślesz mi go polecony, priorytetowym czy lotniczym ?
UsuńZ buta do żonypoleci, a jak :P
Usuńheh...To dobrze, bo już się martwiłam, że będę musiała płacić z kieszonkowego swojego :)
UsuńAle ile mu ta droga zajmie, albo niech sobie helikopter kupi !!
Ach te moje genialne pomysły !!
Heh. Helikoptery już ma dwa ;D
UsuńW zasadzie jeden jest mój ale oj tam oj tam.
Wiesz...zanim do ciebie dojdzie to trochę zajmie ...w końcu z Wrocławia do Warszawy trochę jest ;X
no niestety :( , a powiedz mojemu mężowi, że jem teraz przepyszne marcheweczki, a jak dotrze do mnie do obiadu to jeszcze troche dla niego zostanie XD
UsuńJasne, przekażę. Teraz jest trochę zajęty naszymi Kevinkami ale jakby co to przyjdzie jutro na bank xD
UsuńNo dobrze, a i powiedz mu, że jedziemy na mecz qidicha we wtorek, oczywiście kibicujemy gryfindorowi
UsuńOsz ty. Nie przekupuj mi mi mojegm męża ! Xd
UsuńJakby co to jadę z wami żeby nie było <3
Ok, możesz jechać. A tak swoją to lubisz Elkę ?
UsuńNooo...nie wiem dlaczego ale bardzo xD A ty ? Wiesz...trzeba lubić dziewczynę swojego męża.
UsuńOMG ta wasza rozmowa mnie po prostu rozwaliła;]
UsuńMnie też xD Która jeszcze dołączy się do debaty ? ;D
UsuńBo wiesz, Blue♥ ja i Mrs. Styles to mamy talent do powalonych rozmów :D P.S. wróciłam !!!
UsuńA co do cb Mrs. Styles. Elka, niby mi jest spoko, ale coś mam do niej złe przeczucie, ale cieszę się szczęściem swojego męża :)
UsuńNo. Wiedziałam
UsuńTy pytałaś - to teraz ja ;
Mogę zapytać się ila masz lat ? Taaaak z ciekawości xD
zgaduj !! :D
UsuńTam tam taaam ! - 14 ?
Usuńtroszeczkę niżej a ty ???
UsuńTo zkjadę dwa njżej - 12 ?
Usuń- Chcesz ... Też zgaduj ;*
prawie 13 za 2 3 miesiące, ale oki. A ty... Hmmmm... Obstawiam 14.
Usuńza 3 miesiące *
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńJA nie moge zajebista rozmowa xd
UsuńNooonwiem xD A tak wracając do pytania to Bingo ... Nie do końca bo 14 w lutym dopiero ;0
Usuńno to będziemy miały po 19 stycznia tyle samo lat :))) przez miesiąc :((
UsuńNie cały bo mam dzień po walentynkach - 15 xD
UsuńOk. Muszę już lecieć ;( Pod wieczór napiszę na GG xD
OKI papappapapa :'(
UsuńJa i Gabi Horan pytamy się kiedy wpadasz na party ?
UsuńZależy ... Xdd
UsuńJak będę we Warszawie to od razu :3 Chyba że.wy Wrocław odwiedzicie ;x
NO OKI :))
Usuńwejdź na GG jak możesz XD
Usuńpani autorko czekam !!! :)
UsuńMrs.Styles jesteś ze Wrocławia ?!?!?!!?! o.o
UsuńWiesz ... Taka wiocha pod Wrocławiem xD
UsuńWhere is the next rozdział ? co ??
Usuń1) Wspaniało- świetno- boski!!! Ratunku, co a prowadząca.! Babsztyl jakiś nietentegowaty.! Żeby wzywać ochronę, podczas gdy Lou wyznaje miłość Alex.? Szczyt bezczelności.!
OdpowiedzUsuń2) Możesz dodać, mnie pasuje :)
3) Żadna kłótnia.! Przecież tu się zaraz mają odbyć Party Hard, a Ty chcesz ich ze sobą skłócić.! Nie teraz, jeszcze nie teraz.!
4) U mnie tak sobie, jestem przeziębiona i uzależniona, ale to już wiesz...
Jeszcze parę słów ode mnie: Powiedz mi, czy Ty masz zamiar skończyć kiedyś tego bloga.? Jeśli odpowiedź brzmi "tak" to będzie to Twój najgorszy wybór w życiu.! Jeśli to opowiadanie się kiedyś skończyć to ja również.!
Dziś się nie rozpisuję, ale pamiętaj, że ja tu dalej czekam na kolejne rozdziały.!
Kocham <33
Bye.!
Kiedyś będę musiała skończyć ale nie teraz xD Nie martw się bo po głowie chodzi mi już kolejne opowiadania - tym razem z Niall'em =*
UsuńI to rozumiem.! Ale jak dla mnie to to opowiadanie mogłoby się nigdy nie kończyć :) Ale rozumiem, że wszystko ma kiedyś swój koniec. No nic... Czekam na kolejny rozdział :P
UsuńTaaaak...każde opowiadanie ma swój koniec ...bo może oprócz mody na sukces ale nie wnikam
Usuńoj tam oj tam xD Mam nadzieję że z Niallem może być ? Mam już na to fajny pomysł ;3
Oczywiście, że może być.! Chociaż najbardziej kocham Louis'a to Niall'em nie pogardzę :P Dlatego możesz już zacząć pisać kolejne opowiadanie i powoli, powoli zakładać nowego bloga :) Albo może najpierw skończ tego, albo zacznij nowego zanim skończysz. A... Sama już nie wiem. Pozostawiam wybór Tobie :P
Usuńwięc tak nie bede się powtarzała że rozdział genialny no to już wiesz sama :D nie będe Ci mówiła że jestem uzależniona od Twojego bloga bo to też wiesz i mam do Ciebie pytanie czy mogłabym dostać Twoje gg ? :) i może przejdę do odpowiedzi:
OdpowiedzUsuń1)jak mówiłam wyżej rozdziały są po prostu genialne i zajebiste ! <3
2) i jak chcesz i mylisz ze tak będzie lepiej to jasne że tak :)
3)może być kłótnia ale taka że będą się kłócić a potem się pocałują na koniec kłótni i takie tam ^^
4) u mnie lepiej bo poprawiasz mi humor swoimi rozdziałami :D < poważnie mówię > rano miałam doła a zobaczyłam ze dodałaś rozdział przeczytałam i ciesze się teraz jak głupia :)
i jeszcze dodam że przeczytałam komentarz wyżej i tam było pytanie czy chcesz skończyć bloga to moja odpowiedź brzmi identycznie jak ta powyżej :) a jak masz kończyć bloga to zakończ tę historie i zaczynaj następną ale żeby była też o Lou <3 :D < ale obyś te skończyła tejj historii > więc ode mnie tyle pa <3
Jej no. Nagle każdej się mojego GG zachciało.
Usuń44325372 - od razu mówię że czasem troszkę mi się zacina xD
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuń1) są zajebiste
OdpowiedzUsuń2) tak
2) nie
4) spoko :P
dodaj szybko plisss :**
no nieźle:D aż ich ze studia wyprowadzili... jednak i tak wolałabym żeby była z Harrym:D ale to już tylko moje widzimisię:D
OdpowiedzUsuń1)ZAJEBIASZCZE!!
OdpowiedzUsuń2)obojętnie
3)NIE!
4)ujdzie :)
1) Ja nie mogę, ale ten rozdział jest słitaśny!!!! Tak jak wszytskie poprzednie, dlatego od razu odpowiadam na trzecie pytanie: Ani mi sie waż wywoływać kłótni, bynajmniej nie teraz....chcę się jeszcze napawać ich szczęściem przez kilka rozdziałów....potem ewentualnie może wejść Harry ze swoim wyznaniem miłości do Alex (tak jest! Przejrzałam cię!) No ale zrobisz jak zechcesz...
OdpowiedzUsuń2) Nie obraź się, ale..w sumie robię tak na wszystkich blogach, nie tylko na twoim....Ja w ogóle nie puszczam tych piosenek do rozdziałów, bo one mnie zwyczajnie rozpraszają...może i oddają nastrój rozdziału ale ja zwyczajnie nie potrafię się skupić gdy leci muzyka a ja próbuje się wczuć w rozdział. Mam nadzieje, że nie masz mi za złe tego, że wyraziłam swoją opinię...Jak masz to przepraszam, ale tak właśnie myślę i nie zamierzam kłamać.
4) Teraz mam mnóstwo na głowie.....muszę nadrabiać w szkole zaległości z 3 tygodni i jakby jeszcze tego było mało to teraz nauczyciele się powoli rozkręcają i zawalają nas sprawdzianami które maja na celu sprawdzić ile zapamiętaliśmy ze wszystkich lat - czyli w moim przypadku niewiele. Nie robię nic tylko siedzę nad książkami i kuję. Nie mam w ogóle czasu na moje blogi, chociaż bardzo bym chciała być na bieżąco, mogę siadać przy komputerze tylko w weekendy...Sama widzisz że u mnie nie najlepiej się układa....ale twój blog zawsze poprawia mi humor;]
Czekam na następny rozdział z niewyobrażalną niecierpliwością...
Czołzen;D
O RAJCIUUU !!! DZIEWCZYNO KOCHAM CIĘ !! A TEN FRAGMENT KIEDY LOU MÓWI- NIESAMOWITE ! TAKIE PRAWDZIWE, PŁNE UCZUĆ ! NIEZIEMSKIE ! NORMALNIE NIE WIEM CO POWIEDZIEĆ. I ZAMIAST ODRABIAĆ LEKCJE I UCZYĆ SIĘ Z HISTORII I FIZYKI SIEDZE I CZYTAM TWOJEGO BLOGA, KAŻDY ROZDZIAŁ PO 2 RAZY !! :3 ♥ CZEKAM Z NIECIERPLIWOŚCIĄ NA NASTEPNY .:3
OdpowiedzUsuńBoskie. Zapraszamy do nas. :3 http://one-direction-forever-love-1d.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń1) Rozdział genialny, zresztą jak zwykle, to już rutyna. Zaraź mnie trochę weną ; )
OdpowiedzUsuń2) To zależy od Ciebie. Według mnie byłoby nawet fajnie ; )
3) Niech się kłócą, a potem jakoś ładnie przeproszą ; )
4) U mnie? Zajebiście oprócz tego, że mam jutro 12345678910 sprawdzianów, ale to już szczegół ; DD
Ten wywiad mnie na początku śmieszył, a potem, gdy Louis zaczął mówić o tej miłości, to siedziałam na tym krześle, patrzyłam się w monitor i miałam ochotę ryczeć. To jest tak pięknie napisane. Tej dziennikarce na pewno się łyso zrobiło. I dobrze jej tak! Niech wie, że się kinola nie wtrynia w nie swoje sprawy ; )
one-direction-wonderful-story.blogspot.com
Poszukuje kogoś dobrego z anglika, bo uczę się wiersza na konkurs więc jak ktoś zna dobrze to poproszę się pod spodem zgłosić !!
OdpowiedzUsuńkocham, Genialny, booski. I wielbie :D
OdpowiedzUsuńczyli to co zwykle ;D
Zajebisty rozdział *0*
OdpowiedzUsuńJaki Louis <3333
Awww <3333
Lou i Alex Lou i Alex !!!!!!!!!!!!!!!!
A Zayn samotny :D
Ach mój mąż czeka na mnie xd
Jutro chcę widzieć kolejny rozdział!!!!!
Kooooooocham <3333333
Ms.Malik
o matko ale wspaniałe :D kochany Lou mi też mógłby tak wyznać miłość <3 czekam na kolejny rozdział co do piosenek to dobra rzecz Paulina xx
OdpowiedzUsuńja pierdole *.* popłakałam się! Jesteś zajebista! <3 Proszę, proszę 31 ! Louis i Alex....awww jak ja kocham tego bloga!!! Jesteś po prostu niesamowita!
OdpowiedzUsuńO matko XD Jak słodziutko :D Przemówienie Louisa wzruszyło mnie...
OdpowiedzUsuńChociaż szczerze powiem że nie tak sobie wyobrażałam to w jaki sposób on wyrazie uczucia do Alex ale było to tak takie słodkie że po prostu nie mam wątów do tego. Kat i wódka ? Tym mnie trochę zaskoczyłaś. Czytając wcześniejsze rozdziały wyobrażałam sobie ją jako grzeczną, świrniętą dziewczynę która w trochę inny sposób świętowała takie rzeczy.
Czym Ty nas dziewczyno jeszcze zaskoczysz ? Ile ty jeszcze masz cudownych pomysłów w głowie ? ...
Kochana odpowiem teraz na twoje pytania.
1) Co do rozdziałów. Są genialne, zabawne, romantyczne, zawierają wątki
tragiczne, potrafią trzymać w napięciu a przede wszystkim są Twoje. Wszystko co powinien zawierać prawdziwy, dobry blog.
2) Mogłabyś, bo stwarza to dobrą atmosferę i nastrój do czytania.
3) Hmm... Co by tu sensownego odpowiedzieć na temat kłótni...
Zależy z kim by była. Np może Li i Kat ? Ci to spięć nie mają może by im tam trochę urozmaicić życiorys ? Tylko broń Cię panie Boże nie z Lou i Alex.
4) Hm... O prócz tego że do mnie się przypierdolił jakiś popapraniec to jest spoko :D
Rozdział jak zwykle genialny :D Czekam z wielką niecierpliwości na następny.
Pozdrawiam !
Oł gad ! <3 to wyznanie miłości było cudowne !!!! *.*
OdpowiedzUsuń1) Rozdział jest jak zwykle cudowny. *.*
2) Jak chcesz to możesz wstawiać piosenki :) Podobało mi się wtedy jak dodałaś piosenkę jak Lou śpiewał to było cudowne ! <3
3) Kłótnia ?! No nie wiem , nie wiem....nie chcę zabardzo żeby Lou i Alex się kłócili....chyba że to będzie króciuteńka kłótnia która zakończy się romantycznie <3 :D
4) A u mnie spoko, spoko :D Twoje opowiadanie rozświetla mi dzień w tą brzydką pogodę :P Mam nadzieję że następny rozdział pojawi się szybciutko :))
1)Rozdziały zajebiste..nie czytałam lepszego imagina
OdpowiedzUsuń2)Jestem za..;)
3)Może później...:)
4)Nudyyy...to kiedy wpadasz na Party Hard...?
Dodawaj szybciutko następny rozdział bo ciekawość mnie zeżre :)
OdpowiedzUsuńświetny :D
OdpowiedzUsuńNa początku chciałam Cię bardzo przeprosić za to, że nie komentowałam ale rodzinka się zjechała :P
OdpowiedzUsuń1.Rozdziały boooooooooooskie. Co jeden to lepszy!!!!!!!
2. No jaaaaaaaasne !!!!!!! Genuialny pomysł :D :D
3.Hm..... no może,ale taką malutką, maluteńką. Będzie się działo :P :P
4. Aaaa nudy... szkoła, szkoła i jeszcze raz szkoła :( :( :(
Pisz szybciutko :D
Domii styles
1)Boooski! Juuuhu...;p czekam na kolejny kobieto! kolejny!.
OdpowiedzUsuń2)jeszcze sie pytasz jasen ze tak!
3)kótnia?...hmmm no moze byc ale taka mała sprzeczka tylko choc nawet nie wiem za co by miała byc...ale jak juz bedzie to niech sie zakoniczy czymś romantycznym lub sceną +18.:D troche urozmajicenia i wyobrazn ludzie a swiat jest piekniejszy
4)nudno...szkoła lekcje twój blog spac. szkoła lekcje twój blog spac...i tak w kółko :p
ŻADNEJ KŁÓTNI! Bardzo mi sie podobają. Jakby sie bie podobały to bym nie czytała... No nie? Daj szybko CD!!!<3
OdpowiedzUsuńZajebistyyy ten roozdział!!!Kochammmm to opowiadanie.Poprostu jest booskie.A i błagam żadnej kłótni,powtarzam jeszcze raz ŻADNEJ KŁÓTNI!!!.Wole już żygnąć tęczą niż zamartwiać się jak to będie.Prosze nierób kłótni.ZAJEBIŚCIE PISZESZZ!!!! <333 ;*****
OdpowiedzUsuń1) Rozdziały są cuuuuuuuuudneeeeee i w ogóle nieziemskie...
OdpowiedzUsuń2) Piosenki dodają trochę charakteru ale to twoja decyzja... Ja jestem za ;P
3) Nieeeeeeeeeeeeee!!!!!! Nie ma żadnej kłótni... Wszystko ma być Happy!!!Rozumiemy się??
4) Istna masakra... Nie wyrabiam ze szkołą... Ale po za tym jakoś daje radę ;PP
A teraz tak od siebie: Kossiiiiiaaaaamm Cię.... Ubóstwiam Cię i wielbię Cię... Jesteś wprost genialna tak samo jak twoje rozdziały...
Tyle romantyzmu nikomu nie zaszkodzi... A nawet wręcz przeciwnie :D Nie wiem co bym zrobiła gdybyś nie zaczęła pisać tego opowiadania... Najlepsze opowiadanie jakie tyle istnieje na caaaałym oooogooomnymmm świecie...Jesteś niesamowita <33333
Kofffammmm ;***