niedziela, 4 listopada 2012

Rozdział 37

Po prostu nas zatkało. Ja i Lou przez dłuższą chwilę wpatrywaliśmy się w Hazzę ze zdziwieniem i złością. Loczek tylko głupio się uśmiechał w moją stronę.
H : Zrozumieliście co robicie nie tak czy powtórzyć ? - parsknął.
Lou : Co ty możesz wiedzieć o miłości ? - wreszcie głos zabrał Lou - Przecież nie masz nikogo bliskiego a udzielasz się co do nas ! - warknął, wstał z piasku i rzucił Harry'emu złowrogie spojrzenie.
H : Spójrz prawdzie w oczy ! Pomyliłem się ?! - wrzasnął również wstając.
Lou : Przymknij modre młody ! Nie przyszliśmy tutaj po to żeby słuchać twoich bezsensownych komentarzy ! - wycedził przez zęby. Szybko wstałam i odciągnęłam Louis'a od Hazzy ponieważ stali już niebezpiecznie blisko siebie.
H : Lou, zrozum że to wszystko przez nią ! - spojrzał na mnie - Teraz drzemy się na siebie tylko dlatego że ...
Lou : Że jesteś zazdrosny ! - wyrwał mi się i znów doskoczył do Loczka.
H : O nią ?! Nie rozśmieszaj mnie Lou ! - zaśmiał się - To kolejna dziewczyna która jest tylko z tobą dla pieniędzy ! - dodał patrząc prosto w moje oczy które powoli zaczęły się szklić. Tak, powoli miękłam. To bolało .... bardzo bolało. Takie słowa z usta najlepszego przyjaciela to zupełnie jak nóż w plecy.
Louis nie wytrzymał ; uniósł rękę na Hazzę ale ja szybko zareagowałam. Chwyciłam Lou za rękę i ponownie odciągnęłam go od Loczka. Przytuliłam się do bruneta ale okratkiem patrzyłam na Harry'ego. Po jego minie mogłam wywnioskować że nie był zadowolony swoją własną wypowiedzią. Można powiedzieć że wyglądał tak jakby żałował tych słów i nie ogarniał tego wszystkiego.
H : Ej, Alex ? Ja nie ... - wymamrotał.
Lou : Siedź cicho ! - wrzasnął tuląc mnie do siebie. Z oczu poleciały mi pierwsze łzy. Serce mnie bolało. To jest nie do pomyślenia. Mój najlepszy przyjaciel ... może być aż tak ...okrutny w stosunku do mnie ? Jedno co chciałam zrobić to podejść do niego i .... nie, nie chcę go za to uderzyć ... chcę się do niego przytulić. Pokazać mu że jest dla mnie ważny i uświadomić mu co tak właściwie powiedział.
Ja : Louis ... pójdę się przejść, dobrze ? - mruknęłam ledwie dosłyszalnie - muszę trochę pomyśleć - delikatnie się uśmiechnęłam co chłopak odwzajemnił. Pokiwał głową na 'tak' a ja wywinęłam się z jego uścisku. Podeszłam do Harry'ego i pociągnęłam go za sobą za rękę.
Lou : Stój, stój. On nigdzie z tobą nie idzie - zaprotestował z troską w głosie.
Ja : Zaraz wrócimy - słabo się uśmiechnęłam. W końcu puściłam rękę 'przyjaciela' i przyśpieszyłam kroku. Hazza zrobił to samo - dotrzymywał mi kroku. Żadne z nas nie powiedziało ani słowa.
Pewnie teraz zastanawiacie się dlaczego wzięłam go ze sobą ? Chcę po prostu z nim porozmawiać, chcę wiedzieć co tak naprawdę do mnie czuje i czego chce. To nie jest dużo ale muszę się przełamać i zadać mu kilka ważnych pytań które ... mogą zmienić moje życie.

Oboje doszliśmy do końca plaży. W oczy wpadł mi malutki murek odgradzający plażę od ścieżki prowadzącej do parku. Skierowałam się w jego stronę a brunet od razu zrobił to co ja.
Ja : Siadaj - powiedziałam twardo i poklepałam rękę murek. Chłopak od razu wykonał moje polecenie. Siadłam obok niego. Między nami cały czas panowała głucha, nieprzyjemna cisza.
H : Przepraszam ...- wreszcie przełamał się Loczek - Nie chciałem tego powiedzieć. - wymamrotał cicho - Nie wiem co mnie napadło - głośno westchnął. Dobrze rozumiałam jego sytuację. Też nie wiedziałabym co powiedzieć.
H : Wiesz co ? Jednak wiem dlaczego to powiedziałem. - jęknął i wziął głęboki oddech. Usiadł na murku okrakiem tak że teraz patrzył na mnie.
H : Ja ... ja po prostu jestem zazdrosny - wyjąkał - Jestem pojebanym, bezmyślnym dzieckiem które strzela fochy dlatego że nie dostało tego czego chciało - spuścił głowę - W tym przypadku ... chcę ciebie... - szepnął.
Oblał mnie dreszcz i miłe uczucie ciepła. Uniosłam głowę i przekręciłam na bok tak żeby teraz patrzeć na Loczka. Na moją twarz od razu wkradł się uśmiech.
H : Wiem że nie czujesz do mnie tego samego ale ... ja nie potrafię się opanować - jęknął. Wtedy nie wytrzymałam ; przysunęłam się do niego i mocno się w niego wtuliłam. Taaa....i tego mi brakowało - mojego Hazzy i jego ciepła. Mogłabym tak tulić się do niego cały dzień. Jest dla mnie prawie tak ważny jak Louis ... w sensie, no ... Louis jak najlepszy chłopak a Harry jak najlepszy przyjaciel. Proste, prawda ? Tak, te słowa nadal bolą ale teraz już nieco mniej.
 Odkleiłam się od chłopaka i delikatnie pocałowałam go w policzek. Na jego policzkach od razu pojawiły się dołeczki za którymi tak bardzo tęskniłam. Odwzajemniłam jego uśmiech i powiedziałam :

Ja ; Jesteś najsłodszym chłopakiem pod słońcem - kolejny raz się uśmiechnęłam - ale sam wiesz że Louis jest dla mnie ważny i ...
H : Wiem - powiedział a z jego twarzy zniknął uśmiech.
Ja : Kotku, masz być szczęśliwy. Znajdź sobie swoją wymarzoną księżniczkę i ... - przejechałam ręką po jego policzku - ... i daj jej jeszcze więcej ciepła niż dajesz mi.
H : Postaram się - zaśmiał się słodko.
Ja : No ja myślę. - uśmiechnęłam się - To ja ... ja już pójdę do Louis'a - wymamrotałam - ...Wracasz ze mnę ?
H : Nie, jeszcze troszkę tutaj posiedzę - powiedział. Pokiwałam głową na 'ok'. Wstałam i zaczęłam podążać w stronę Louis'a. Po jakichś 15 minutach szukania tego samego miejsca, zorientowałam się że zgubiłam się na plaży. Co się dziwić. W koło było dużo nieznajomych ludzi. Mogłam już ominąć Lou. Stanęłam w miejscu i rozejrzałam się do koła. Tak ! W tłumie ludzi błysnął mi chłopak w niebiesko-białym t-shircie w paski. Bez zastanowienie zaczęłam biec w jego stronę. Po kilkunastu sekundach byłam już blisko niego ale ... Louis nie był sam...
Można powiedzieć że mnie sparaliżowało. W jednej sekundzie się załamałam a moje serce powoli zaczęło pękać. Ten ból który odczułam po słowach Hazzy powrócił. Tym razem był dziesięć razy mocniejszy. Nie mogłam uwierzyć własnym oczom. Zaczęłam modlić się po cichu o to żeby to tylko nie był on.

--------------------------------------

Jej ... znów klapa. Nic się takiego nie dzieje. A właśnie : Co myślicie o końcówce rozdziałów ? Czyżby .... ? Heh <33 
Miłego Dnia xx

Uwaga ! 
Wyciekły nowe piosenki. Nie wiem jak wy ale ja jestem w totalnym szok. Nie wiem jakim cudem ?! 
I jak ? Moim zdaniem są fantastyczne =* 

27 komentarzy:

  1. Dziewczyno, wbiło mnie w fotel!!!!!
    Przeżywam to chyba bardziej niż oni.
    I jak można w takim momencie skończyć??!!!!
    A co do posenkek to słuchałam tylko dwóch z nich, na resztę poczekam do premiery :P :P
    Pisz szybciutko :D
    Będę czekać.
    Domii Styles

    OdpowiedzUsuń
  2. o jaaaa to jest zajebiste juz myślałam że będzie bójka! ale jak możesz skończyć w takim momencie! a opowiadania masz nie kończyć co do piosenek są ZAJEBISTE!!!!!! już nie moge sie doczekać całej płyty! Paulina xx

    OdpowiedzUsuń
  3. rozdział cudowny, jak każdy na tym blogu ;* ciesze się że Alex i Hazza wszystko sobie wyjaśnili ;D oby jednak ten chłopak w paski to nie był Lou, bo przecież przed chwilą bronił swojego związku z Alex, tak nie może być !!! jak znów coś z nimi odwalisz to cię znajdę i będzie źle .... ;* z niecierpliwością czekam na nn <3

    Ps. zapraszam do mnie i koleżanek : http://whenever-you-kiss-him.blogspot.com/ http://live-with-one-direction.blogspot.com/ http://it-is-everything-about-you.blogspot.com/ sorki że się reklamuję ;***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ps. piosenki cudowne znaczy słuchałam tylko ROCK ME, THEY DON'T KNOW ABOUT AS i tą drugą normalnie wielbię i płaczę przy niej (tak wiem mam najebane) ;P innych nie będę słuchać wolę poczekać na płytę ;D

      Usuń
  4. super czekam na następny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rozdział super, a piosenki wyciekły dlatego że ktoś ma płytę...., Ale nie ważne i co udało ci się zasnąć ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepraszam ze ostatnio nie komentowalam ale po prostu nie mialam czasu, ale czytalam wszystkie dzialy po koleji. I jestem naprawde pod wrazeniem wiec nie marudz ze sa nudne, oklepane, beznadziejne. Sa cudowne, wiec nie pisz bzdur, bo cie najade z olowkiem XDDD koncowka daje do myslenia wiec powiem ze jest GENIALNA!

    A teraz pogledze ci troche o rozdziale. XDD
    Hmmm... Zaczynam sie naprawde zastanawiac nad koncowka. Mysle ze nie byla bys taka podla i ich rozdzielila terka kiedy sie wreszczie pogodzili i sa razem. W mojej glowie siedzi cicha nadzieja ze to jakis inny faciu sciskajacy sie zapewne z Elka jak mnie mam. Pierwsza mi wlasnie ona wpadla do glowy jak przeczytalam koncowke. Chyba dlatego ze moze byc do tego zdolna. Chcociaz jestem ciekawa co twoja kochana glowka nam tu wymysli. W sumie mam kilka wizji co moze sie tam zdarzyc, ale zachowam je dla siebie... Wiec... Koncze moj monolog i zycze weny oraz z wielka niecierpliwoscia czekam na kolejny rozdzial.
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  7. jeśli Louis zrani Alex to Harry go chyba zamorduje :) Ale kibicuję Harremu w walce o Alex!

    OdpowiedzUsuń
  8. :) Świetny rozdział...czekam na nn :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak...no pytam się jak można przerwać w takim momencie.???? Oby to było nieporozumienie i Alex i Lou dalej byli szczęśliwi ze sobą.!!!
    Kiedy NN.?????????

    OdpowiedzUsuń
  10. głupia jesteś!!! ranisz naszą psychikę!!! robisz nam krzywdę!!! Nie wolno tak!!! nie wolno kończyć w takich momentach!!! nie rób tak bo stanę sie psychiczna!!! Nieee....
    Wybacz, ale rozdział świetny, więc spanikowałam...

    OdpowiedzUsuń
  11. Kocham twojego bloga *.* Czekam na następną część ;p

    OdpowiedzUsuń
  12. Kobieto kocham cie.
    Nie znam a kocham <333
    Wiem że ty może mnei nie ale co tam ....
    MAtko dziękuję ci że piszesz tak wspaniałe opowiadanie!
    Ja nie moge....jesteś dla mnie jak przyjaciółka <333
    Wiem pieprze bez sensu ale ja tak zawsze;D
    Jak ja kocham Twoje opowiadanie!!!
    Najlepsze jakie czytałam ;***
    Ale prooosze znajdź Zaynowi koleżanke ;D I Hazzie i Niallowi <33
    Znajdź im wszystkim koleżanki *-* Bo wiesz mój mąż nażeka że w Twoim zajebiście zajebistym opowiadaniu nie ma dziewczyny.....
    Jutro chcę widzieć kolejny rozdział ;D
    Koooocham <33333333333
    Ms.Malik

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ehem ... ja dla ciebie jak przyjaciółka ? Kocham cię =*
      Zayn będzie miał koleżankę, spokojnie xD A co do księżniczki dla Niall'a to będzie już w następnym rozdziale ^^

      Usuń
    2. *______________________*
      Serio też mnie kochasz? *-*
      Ale zaciesz ;D
      Zayn ci dziękuje że będzie mieć dziewczyne w twoim imaginie.Narzeka ze to nie będę ja ale wytłumaczyłam mu że to twoja wyobraźnia ;P
      Jeeee Niall będzie mieć laske już dzisiaj *-*
      Ja nie moge <333333333
      Kocham Cie ;**
      Wiem znów sie powtarzam ale kurde....dziwny ze mnei ludź ;*
      Kooooocham <33333
      Ms.Malik

      Usuń
  13. OMG śtny rozdział moja psychika domaga się WIĘCEJ i już wymyśla następne scenariusze np Alex zobaczy jak Louis się całuje z Eleanor i Alex się załamie i pobiegnie do Harry'ego wszystko mu opowie a harry się wkuży i będzie wojna z Louisem oczywiście Lou będzie mówił że to nie to co ona myśli ale Alex mu nie uwieży będzie wdzięczna Hazzie za pomoc i znow zacznie się zastanawiać co do niego naprawde czuje... -Ola ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. zajebisty.. Szybko daj kolejna część.. Najlepiej jeszcze dzisiaj.! (: uwielbiam cię.rozdział bisty.. Pewnie Lou jest tam z El.. Nie moge sie doczekać.

    OdpowiedzUsuń
  15. KOCHAM ! *_____________* NASTĘPNY ! SZYBKO ! *__________*

    + Przepraszam za spam :/
    Pojawiła się 2 część : http://and-you-and-i.blogspot.com/2012/11/czesc-2.html
    Skomentujesz ? :)

    OdpowiedzUsuń
  16. OMG, Z KIM JEST LOUIS?! Jessu, weź daj następny rozdział, bo ja umrę!
    Słuchałam They Don't Know About Us i Rock Me, Kiss Me nie włączam do premiery płyty :D
    Czekam na następny rozdział *-*

    OdpowiedzUsuń
  17. KOBIETO MASZ CZAS DO JUTRA I DAJESZ KOLEJNY ROZDZIAŁ CIEKAWOŚĆ MNIE ZERA KTO TO TAM STOI I CZY TO WGL. JEST LOU O.o NIE WIEM SKĄD BIERZESZ INSPIRACJE ALE PISZ DALEJ KOCHANA <333333 CZEKAM NA KOLEJNY ;*;)

    OdpowiedzUsuń
  18. będę strzelać jeśli chodzi o końcówkę rozdziału:

    Alex jest zbyt zazdrosna o dziewczyny i zabolało ją to że np. przyszła do niego fanka prosząc o autograf? A może to Elenor czy jak tam jej było by by prosić go o powrót i przebaczenie... ale ja stawiam na fankęm.

    OdpowiedzUsuń
  19. Dlaczego ja tak bardzo kocham Twoje opowiadanie?! No przecież to jest nienormalne, żeby tak kochać czyjegoś bloga.! Uwielbiam każde słówko, każdą literkę, każdy znak.!
    A teraz muszę na Ciebie nawrzeszczeć.! Kto tam był, kto stał obok Louis'a?!?!?! Czy Ty chcesz, żebym ja zeszła na zawał?!
    Mam nadzieję, że nowy rozdział pojawi się równie szybko co ten i nie będę musiała długo czekać na odpowiedź.!
    A co do piosenek, to ja je kocham.! Co mogę więcej powiedzieć.?
    Życzę weny i ściskam.!

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie! jak mogłaś? jak mogłaś?! jak mogłaś zakoniczyć w tym momencie ?! nie no...I will be find you and i will be kill you!:D (Mam najebane w łbie) .;p ale ja cały czas jestem za Louisem i Alex zeby byli razem bo to jest troche wkurzające ze kozde opowiadanie jest prawie o Harrym...(nie zebym go nie lubiała). ale no serio gdzie nie wejdziesz to zaraz "Harry to" Harry tamto" Harry sramto"....itp wiec mnie chyba rtozumiesz.!.:P co do Louisa to jeżeli on lizał sie z Elką to i will be find him and i will be kill him! no bo serio jak można lizać sie z pasztetem (Jak wiadomo nie "Lubie" jej -.-...z resztą da sie zauwarzyć).:). a wiec tak zamorduje louisa jeżeli był wtedy i lizał sie z Elzulem no bo kurde no! tak nie może być . ma alex? no własnie ~!... teraz to zamienie sie w godzille i go zjem Xd . (Jak mówiłam mam nasrane w łbie). co do piosenek to OMG "Rock Me" jest moją ulubioną. po prostu juz nie moge doczekać sie premiery płyty!!..KC. -Ta co ma nasrane w łbie. XD

    OdpowiedzUsuń
  21. Biedny Harry ; ( Musiał się akurat w Alex zakochać... Mam nadzieję, że znajdzie sobie jakąś dziewczynę ; ) Rozdział super, tylko dlaczego zakończyłaś w TAKIM momencie?! Hmmm... ciekawe z kim był Louis? Może z Eleanor? Nie, tylko nie ta wredna baba! Czekam na next z niecierpliwością ; )
    Masz rację, piosenki są super ; DD Mnie się najbardziej podoba "Rock Me" ; )
    one-direction-wonderful-story.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Harry, moje biedactwo kochane. Jak piszesz, że się uśmiecha i o tych dołeczkach to mam ochotę tak pomiziać go po policzku :d Cały rozdział świetny! I podejrzewam, że pewnie Lou stał tam z Elką i ona go pewnie gwałciła i molestowała na środku plaży. to tyle ode mnie. pisz dalej bo jest zajebi*te! :) xxx

    OdpowiedzUsuń
  23. Intrygujące... Czyżby Lou...?

    OdpowiedzUsuń