piątek, 21 września 2012

Rozdział 13

Moim oczom ukazał się wręcz przerażający widok. Harry leżał na podłodze tuż przy fotelu na którym przed sekundą mnie całował. To nie wszystko : Nad Hazzą stał Louis. Nie ten słodziutki i czuły. Louis którego nie znałam. Myślałam że zaraz pobije Harry'ego. !
Lou : Co ty sobie wyobrażasz gówniarzu ?! - wrzasnął.

Od razu wstałam z fotela i padłam na Lou. Zaczęłam bronić Hazzę w ten sposób :
Ja : Co ci odpierdziela ?! Jak mówisz na przyjaciela ?! Weź go zostaw !
Rozwścieczony wzrok Louis'a skierował się wprost na mnie. Zdecydowanym krokiem podszedł do mnie i złapał za rękę na której widniał tatuaż.
Lou : On cię całował ! Z jakiej racji cię całował ?! Wiesz że mu na to nie pozwolę !
Ja : Ale to nie twoja sprawa kto mnie całuje ! Twoja sprawa będzie wtedy jak ktoś pocałuje twoją dziewczynę, rozumiesz ?!
Lou : O El ci chodzi ?
Ja : Nie ! Chodzi mi o ciebie. Nie rozumiesz że Harry mi tylko pomagał w .... - przerwał mi jeszcze mocniej ściskając moją rękę.
Lou : W czym ci pomagał ! W niczym ! Zanim byś się obejrzała leżałabyś już naga u niego w łóżku. Wykorzystał by cię, owinął sobie w okół palca a potem zranił. Nie chcę widzieć jak płaczesz. Nie zniósł bym ciebie zapłakanej przez niego, zrozum to Alexis.
Ja : A wiesz przez kogo dzisiaj płakałam ?! - Louis nabrał zdziwiony wyraz twarzy - Nie wiesz ?! Byłeś zajęty Eleanor !
Lou : Jak to płakałaś ? Niby przez kogo ? Harry już ci coś zrobił ?!
Wtedy nie wytrzymałam. Trzasnęłam go z otwartej ręki w policzek. Ku mojemu zdziwieniu El siedziała spokojnie : noga na nogę i chytry uśmieszek. Nie próbowała bronić nawet Louis'a.
Lou : Za co to ? - spytał nieco ciszej.
Ja : Ah tak ! Nie wiesz ! Teraz powinnam walnąć cię jeszcze raz !
Lou : Mała, ale za to ?
Ja : Dowiedz się a potem przeproś Harry'ego ! - po tych słowach wyszłam z salonu. Wzięłam do ręki buty i wybiegłam z domu na boso. Po moim policzku po raz drugi dziś zaczęły spływać łzy. Nie sądziłam że jestem na tyle zdolna żeby spoliczkować chłopaka a co dopiero płakać przez niego. W pewnej chwili ktoś złamał mnie za rękę i siłą zatrzymał. Moim oczom ukazał się nie kto inny jak pan Tomlinson.
Lou : Alex, czego chcesz ? Czego ty ode mnie oczekujesz ? - szepnął.
Po raz kolejny zdziałałam pod wpływem impulsu i emocji. Stanęłam na palcach, jedną ręką przejechałam po jego policzku a drugą wtopiłam w jego włosy. Później ... pocałowałam go. Tak po prostu go pocałowałam. Nie wiem dlaczego. Ku mojemu zdziwieniu - odwzajemnił pocałunek. Objął mnie w pasie i mocno przycisnął do siebie. Nasze usta były tak zgrane. Coraz więcej namiętności i czułości.
Myślałam że już nigdy się od niego nie odsunę, że zostanę już przy nim. W pewnym momencie zaczęło kropić a chwilę potem po prostu lać. Lecz my nie zważaliśmy na tą beznadziejną pogodę. Nie chciałam teraz odsunąć się od niego nawet na głupi milimetr. Wszystko byle by być przy nim, czuć jego dotyk, ciepło i smak ust. Przez pocałunek mi nadal płynęły łzy z oczy, płynęły szybciej niż krople deszczu spadające na ziemię z naszych ubrań, twarzy i włosów. W jednej chwili powoli odkleiłam swoje usta od jego ust z powodu braku tchu i powietrza. Ostrożnie otworzyłam oczy i spojrzałam w jego niebieskie tęczówki dzięki którym mogłam płakać jeszcze bardziej.
Ja: Już wiesz przez kogo płakałam ? Wiesz już czego chcę ? - szepnęłam a potem z trudem wyswobodziłam się z jego uścisku. Kiedy chciałam już się odwrócić w tył on ponownie złapał mnie za nadgarstek z tatuażem a potem przesunął rękę tam że splótł nasze palce. Ucieczka była prawie niemożliwa. Spojrzałam jeszcze raz na niego. Myślałam że z jego oczu zaraz także potoczą się łzy. Powoli wyślizgnęłam rękę z jego ręki, było to trudne bo Louis trzymał mnie tak mocno jakby nie chciał żebym go teraz zostawiła samego. Kiedy stałam już w bezpiecznej odległości - dwa kroki dalej od niego, powoli odwróciłam się w tył. Louis jeszcze próbował złapać mnie za rękę zanim ucieknę ponieważ poczułam jak jego ręka z trudnością chce dotknąć kolejny raz mojej dłoni. - Stój ... - usłyszałam z trudnością wypowiadane słowa za sobą kiedy stałam już do niego tyłem. Nie zważając na  nic zaczęłam biec przed siebie jednocześnie ocierając sobie twarz ręką.
 Po prostu cudownie. Zepsuliśmy wszystko co było do zepsucia ! Obejrzałam się ostatni raz w tył tak żeby go zobaczyć. Louis siedział na chodniku 'po turecku' . Łokcie miał oparte o kolana a twarz schowaną w dłonie. Cudownie ! On też ?! Zajebiście wprost ! Zaczęłam przyśpieszać coraz bardziej. W pewnej chwili zadzwonił telefon. - Kat. - pomyślała. Z pośpiechem wyciągnęła telefon z tylnej kieszeni spodni i od razu nacisnęłam zieloną słuchawkę.
Ja : Tak ? - szepnęłam.
Nie była to Katrione. W słuchawce usłyszałam głos Louis'a.
Lou : Alex, wybacz. Nie wiedziałem, ja naprawdę nie chciałem cię zranić.
Od razu stanęłam i odwróciłam się w tył. Lou nadal siedział na chodniku. W ręce trzymał telefon. Z oczu jeszcze bardziej buchnęły mi łzy.
Lou : Przepraszam ... - usłyszałam w słuchawce ledwo przytomny głos.
Rozłączyłam się. Nie chciałam go słyszeć. Po co ?
Zaczęłam znów biec. Telefon odzywał się jeszcze kilka razy. Zanim się obejrzałam stałam już przed naszym domem. Od razu wyciągnęłam z kieszeni klucze a chwilę potem wpadłam do domu najszybciej jak mogłam. Dopiero teraz zauważyłam że nadal jestem na boso a buty musiałam upuścić kiedy się całowaliśmy ... Świetnie, prawda ? Pobiegłam do kuchni i siadłam na pierwsze lepsze krzesło. Zasłoniłam sobie twarz dłońmi i wylałam z siebie dwa razy więcej łez.
----------------------------------------------------------------------------
I jak ? Ter rozdział taki troszkę 'Romanico' ale chyba nie jest jednym z najgorszych -,- 
Jak myślicie, co będzie dalej z Lou i Alex ? ^^

-----------------------------------------------------------------------------------------------


I jak wrażenia z teledysku do Live While We're Young ? 
Nie wiem jak wy ale ja się jaram ^^ 
Eh ... no i chłopcy bez koszulek ...eghm...trzeba się otrząsnąć : Harry z bananem między nogami <zgon na miejscu> , Louis w tych swoich spodenkach, Niall z gitarą <Mmmm...> ... nie będę pisać dalej bo znów dojdę do chłopców bez koszulek ;D
Napiszę jeszcze raz że totalnie się jaram i pozdrawiam was wszystkie ^^ 
Miłego Dnia xx

25 komentarzy:

  1. Jeju *.* Jaki boski rozdział! <33 Masz talent! Chcę następny! Co z Haroldem? ;o LWWY po prostu BOSKIE!

    OdpowiedzUsuń
  2. OMG... Nareszcie się pocałowali... I czemu Alex uciekła?? I co z Lou?? A El co na to?? Ja tu przez Ciebie wariuje... Rozwalasz mnie... I dzięki że spełniłaś me marzenie związane z Twoim opowiadaniem ( Lou i Alex się pocałowali ;* ) Zgon totalny... Heh... A LWWY mnie powalił... Chłopcy bez koszulek... Ciachaaa... Mmmmm... Ohhh....
    Jeszcze mam jedno pytanie - CO Z HARRYM ?? Jestem pewna że on zakochał się w Alexis... Na 1000 procent...
    Nie wiem co ja jeszcze moge dodać... Słów mi brakuje... Dlaczego przerwałaś w takim momencie.
    I teraz najważniejsze... - CO Z BUTAMI ALEX ?? - Ohh... Biedne butki... Heh... Sory. Odbija mi już... Szkoła źle działa na człowieka...
    Serdeczni zapraszam na mojego bloga. Zaraz powinien pojawić się nowy rozdział
    www.just-by-me-1d.blogspot.com
    Kochammmm z całwgo serca mego ;** - Bye...
    Myszaaa

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja psycha wysiada... Twoje opowiadanie = mój zgon .! Dlaczego Ty tak dobrze piszesz?! Nikt nie może się z Tobą równać.!
    Dlaczego Twoje rozdziały kończą się tak szybko.? Ja mogłabym je czytać i czytać, a uwierz mi, ja nienawidzę czytać.!
    Co ta biedna Alex teraz zrobi, co zrobi Louis i czy zerwie z El.? Te pytania nie dają mi spokoju, ale największą tajemnicą pozostaje los butów Alexis... Mam nadzieję, że Lou je zabierze i będzie próbował je oddać, tak jak w bajce o Kopciuszku... Ahhh jak romantycznie :)
    Dobra, bo ja się tu rozmarzam na nie wiadomo jakie tematy, a tu muszę wyznać moje uczucie do Ciebie. I LOVE YOU.! Jesteś wspaniała pod wszystkimi względami i pod pisarskim i pod każdym innym.! Mam nadzieję, że weźmiesz to do Swojego Serducha i dzięki temu lepiej będzie Ci się pisać :)
    A co do teledysku to mam takie same odczucia jak Ty :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedy następny? Wiesz że masz talent bejbs?
    Kochaaam tą piosenką i teledysk i chłopców bez koszulek i Harrego z bananem xD i ogl. cały ten teledysk i piosenkę i chłopców bez koszulek. Niech się tak lepiej więcej nie pokazują bo będą mieli taką jedną dziewczynę (czyt. mnie! ) na sumieniu xD A jebaaać to niech się opkazują bez koszulek jak najczęściej ^^

    OdpowiedzUsuń
  6. Elka, jako pseudo dziewczyna. ( Prawda? Prawda? prawda ? ... ) Uuuuu zły Louis, z początku myślałam ze mu przywali ale Alex ostro zagrała w jego obronie. Z resztą Lou też nie był niczego sobie.
    Romanico... Mrrryy... Ich pocałunek w deszczu <3 Biedne butki :( Czyżby się szykowała piękna scena z kopciuszka ? W roli księcia Lou z jej butkami na czerwonej poduszce.
    a teraz najważniejsze 3 pytania...
    - CO Z HARRYM ?! \
    - CO Z LOUISEM ?! | OTO ONE ...
    - CO Z ALEX ?! /
    Mam nadzieje że znajdzie się odpowiedz na nie w następnym dziale. A teraz mówię że rozdział jest BOOOOOOOSKI ! Nie mogę się doczekać na następny.
    Co do LWWY - jest boskie :D Nie mogę się teraz od tego odkleić :)

    Pozdrawiam !
    Ps: Nie bierz mnie za wariatkę to wina szkoły i rąbniętej koleżanki z którą spędziłam duuużo czasu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jejciu ^^ Wszystkie o te buty się martwicie xD Jak wy mnie dobrze znacie ... scenka z kopciuszkiem ... Chciałoby się ^^
      I odp na pytania :
      - CZyt. dalej ^^
      - Czyt. Dalej ^^
      - Czyt. dalej ^^
      No. CHyba dowiedziałaś się już wszystkiego xD

      Usuń
  7. Właśnie co z Harrymm
    !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!CO Z HARRYM
    !!!czekam na ciąg wydarzeń :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Boskie ! <3 ROMANTICO *.* Jejciu, cudownie :) Lou niech się dalej stara o Alex ! XD *.*
    A co do LWWY to jest poprostu cudowne *.* teledysk , piosenka no normalnie cudo nad cudami *.* słucham jej non stop <3

    OdpowiedzUsuń
  9. cud, miód i malinki <3 rozdział jak zawsze cudowny :) boże ciekawe co z Harrym, szkoda mi go .... zachowanie Lou zdradził że mu na niej zależy i się nią opiekuje, ciekawi mnie też dlaczego El była tak przesadnie spokojna podczas zaistniałem sytuacji hmm..... zastanawia mnie jeszcze czy Louis zerwie z El i czy będzie z Alex... boże dodaj jak najszybciej :* czekam na następny rozdział, już nie mogą się doczekać <3
    Ps. zapraszam do mnie i Sylwii jest już kolejny rozdział : http://it-is-everything-about-you.blogspot.com/ z góry dzięki :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a co do piosenki to wspaniała, cudowna, genialna, zarażająca pozytywną energią po prostu idealna <3 a teledysk *___*

      Usuń
  10. EJ A WIDZIELIŚCIE W TELEDYSKU ZA HARRY'M W 1:41 JEST POLSKA FLAGA !!!!
    -------------------------
    ZAPRASZAM DO SB:
    http://opo1dkasiunia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapraszam cię na zwiastuna tw bloga :D Przesłałam ci na e-maila :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 0,0 Tak szybko ?! Wiesz że cię kocham ? Wiem, piszę to któryś raz ale i tak napiszę to jeszcze jakieś 1000 razy ;D
      Kocham ;* xD

      Usuń
  12. To co Twoje opowiadania robią ze mną jest aż przerażające...
    Czytam po pięć razy każda linijkę,żeby czasami czegoś przez przypadek nie ominąć i wszystko dokładnie zrozumieć!
    To jest CHORE!!! A to wszystko TWOJA wina:P Jesteś zadowolona?
    Napisałabym więcej ale dosłownie wbiło mnie w fotel:)
    Pozdrawiam,pisz szybko!

    Ps.Szkoda butów:D:D:D
    Ms.Styles

    OdpowiedzUsuń
  13. Booooooskie!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Tu już nawet sława melisa Ms. malik nic a nic nie zdziała.
    Co Ty ze mną robisz????!!!!!
    KOCHAM!!! <3 <3
    A LWWY... umarłam :D
    Hazza w mokrej koszuli.... brak słów.
    Nie wiem jak to możliwe, ale po tej piosence kocham ich jeszcze bardziej.
    Czekam na nexta, więc pisz na szybko :D :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Rozdział jak zwykle zajebisty...! Wreszcie się pocałowali. niestety nie jako para.. ;( ale oby wszystko szło jak najlepiej.. :D Twoich rozdziałów nie jestem zdolna opisać słowami. One są ahh, ehh i ohh... <3 Uzależniłam się! <3

    Zapraszam do siebie na 4rozdział: http://cody-simpson-is-on-my-mind.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. KOCHAM KOCHAM KOCHAM.... twój blog i ich nową piosenkę ;)
    Let's crazy, crazy, crazy i tak daleeejj kocham was chłopcy <3


    Olsssa

    OdpowiedzUsuń
  16. świetny tak jak zawsze, czekam na następny! *.*

    A co do piosenki to słucham ją non stop. :D :D
    ii MÓJ ZAYN mokry, mmmmm. <3 :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Super *.* pocalowali sie *.* mam nadzieje ze Lou bedzie walczyl o Alex popimo El :)) rozdzial genialny jak zawsze :D
    co do LWWY to kocham ! *.* widac tam tych naszych kochanych wariatow =) chce sie zyc :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Super, super, super, super rozdział ; ) Taki jak sama powiedziałaś "Romantico". Ale też smutny i wzruszający. Najpiękniejszy, który tutaj czytałam ; ] Czekam na next ; D
    one-direction-wonderful-story.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. ZGON NA MIEJSCU!!!!!Chodzi mi i o ten rozdział i o teledysk!
    To wszystko jest po prostu genialne i przecudowne!

    OdpowiedzUsuń
  20. KOCHAM CIĘ, KOCHAM TWOJEGO BLOGA! To jest cudowne

    OdpowiedzUsuń