poniedziałek, 17 września 2012

Rozdział 10

Kat i Li się całowali. I nie ... kuzyn z kuzynką ... tylko no wiecie : Jak para. Katrine spokojnie stała przy ścianie a Liam przyciskał ją do niej coraz mocniej. Zaczęły przechodzić mnie dreszcze. Spojrzałam na stojącego obok mnie Hazzę. Jago mina wyrażała coś jakby 'WTF' połączone z 'Aww'.
Ja : No zrób coś - szepnęłam waląc go po ramieniu.
H : Niby po co ? Patrz jacy są szczęśliwi.
Ja : Ale to są kuzyni - przyciągnęłam go do siebie za koszulę. Harry wzruszył tylko ramionami i słodko się uśmiechnął. Głośno westchnęłam i puściłam chłopaka. Ponownie odwróciłam się w stronę naszych gołąbeczków którzy chyba nie zauważyli że nie są sami. Skrzyżowałam ręce na piersi i oparłam się o ścianę nie spuszczając z wzroku Katrine i Liam'a.
Ja : Nawet ładnie razem wyglądają, nie ? - odwróciłam się na chwilę w stronę Harry'ego. Ten tylko  pokiwał głową.
H : Chyba troszkę głupio zaczęliśmy naszą znajomość - zaśmiał się cicho - Harry Styles - podał mi rękę.
Ja : Alexis Sparrow - uścisnęłam ją z uśmiechem a potem oboje zauważyliśmy że nasza parka powoli odrywa się od siebie. Harry głośno chrząknął a Li i Kat od razu na nas spojrzeli. Od razu zbledli ale z ich mordek nadal nie schodził uśmiech.
Ja : Won do pokoju - wskazałam palcem wyjście z kuchni - ja i Harry zajmiemy się pizzą.
Parka od razu bez słowa wyszła z kuchni a ja i Harry na raz głośno westchnęliśmy.
H : Jak te dzieci szybko dorastają. Zanim się człowiek obejrzy będą się całować, chodzić na randki a zaraz potem bawić się w pokoju w cyk-cyk -
Ja : Ta ... Dobra, zróbmy coś z tą pizzą bo Niall zaraz dostanie szału - uśmiechnęłam się i pociągnęłam Harry'ego za rękę do stołu na którym leżały trzy kartony pełne pizzy i jakiś zeszycik. Pokroiliśmy ładnie wszystko i położyliśmy równiutko na talerze. Przez cały czas czułam na sobie uważny i skupiony nad mną wzrok Hazzy.
Ja : Dobra, jest ok. Chodź, idziemy do pokoju - chwyciłam talerz z przysmakami.
H : Ta... już idę - wymamrotał i szybko chwycił mały zeszycik i schował go za plecy. Troszkę zdziwiona pomachałam głową i wyszłam z kuchni do salonu.
N : Alex ! Pizza ! Alex ! Pizza ! - wrzasnął i wyrwał mi talerz z rąk i postawił go przed wszystkimi na stole a potem rzucił się na mnie.
N : Dziękuję, dziękuję, dziękuję. Kocham cię Alex. - wrzasnął ponownie.
Ja: Ehem ... ja ciebie też kocham - zaśmiałam się i siadłam na kanapę na moje miejsce obok Louis'a który od razu obdarował mnie słodziutkim uśmiechem.
Z : A Harry ?
Ja : Powiedział że zaraz przyjdzie.
Ehem .... zaraz przyjdzie. Nie przyszedł . Nie ma go już jakąś godzinę. Nie wiem dlaczego ale zaczęłam się o niego martwić. Postanowiłam że sprawdzę co on tam odpierdziela.
Ja : Pójdę po Hazzę, ok ? - powiedziałam a wszyscy z obojętnością pokiwali głowami tak jakby Harry nikogo w ogóle nie obchodził. Wstałam z kanapy i ponownie powędrowałam w stronę kuchni.
Ja : Harry, no chodź już - powiedziałam kiedy w oczy rzuciła mi się burza loków.
Trochę mnie zdziwił. Nawet bardzo.
Siedział sobie spokojnie na parapecie jednego z okien. Na kolanach trzymał ten mały potargany zeszycik a w ręce dobrze naostrzony ołówek do szkicowania. Cały czas coś w skupieniu bazgrał. Wystawił sobie język z ust i co chwilę się oblizywał, uśmiechał sam do siebie lub marszczył czoło. Burza brązowych loków zakrywała połowę jego twarzy dzięki czemu - moim zdaniem - wyglądał całkiem słodziutko.

Ja : Hej, Hazza, co ty tam masz ? - spytałam i od razu podeszłam podeszłam do okna i siadłam sobie na parapecie obok niego.
H : Nic -  zamknął zeszycik a z jego twarzy od razu zszedł uśmiech.
Ja : Pokarzesz mi ?
H : Nic tam nie mam . Idź do pokoju, ja przyjdę za pięć minut.
Ja : Nie przesadzaj. Pokarz mi. Nie zjem go przecież.
H : Nie ma mowy.
Ja : A masz łaskotki ?- spytałam z szatańskim uśmieszkiem.
H : Nie - na jego twarzy pojawiło się uśmiech zmieszany z lekkim przerażeniem.
Ja : Coś mi się zdaje że masz - szybko przybliżyłam się do niego po czym wsunęłam ręce pod jego bluzę i zaczęłam łaskotać. Nie wiem dlaczego to zrobiłam ale chciałam po prostu się z kimś pobawić. Harry od razu dostał niepohamowanej głupawki - można powiedzieć że ja też. Podobały mi się takie zabawy. Nagle Hazza wypuścił z rąk zeszycik który od razu dostał się w moje ręce. Kiedy Harry zauważył że jego własność jest już 'moja' od razu przestał się śmiać. Oddaliłam się z zeszycikiem na bezpieczną odległość i zaczęłam powoli przewracać wszystkie kartki. - WoW - po prostu nie dowierzałam.
Ja : Ty to rysowałeś ? - wymamrotałam kiedy zobaczyłam pierwszy rysunek.
H : Tak - mruknął - możesz mi go już oddać ?
Ja : Zaraz - zaczęłam jeszcze szybciej przewracać kartki na których były portrety wszystkich chłopców, zwierzęta, martwa natura i ... ja ? Mój portret.
Ja : Harry ... to ja ? - spytałam spoglądając na niego.
H : Tak, proszę cię oddaj to już.
Ja : Mówił ci ktoś kiedyś że masz ogromny talent ? - spytałam śledząc wzrokiem każdy zarys mojej twarzy na portrecie.
H : Nie. Jesteś pierwszą osobą która widzi to wszystko.
Zatkało mnie. Chłopak ma talent i nikomu się do tego nie przyzna ?
Ja : Mogłabym go zatrzymać ? - spytałam patrząc na dal na rysunek.
H : Jest jeszcze niedopracowany. - mruknął.
Ja : Nie przesadzaj. Jest piękny.
H : Nie tak bardzo jak oryginał - spojrzał na mnie.
Co... co on powiedział ? Ja ... przecież powiedział że jestem piękna ... co to ma ... Co ? Emm... zgubiłam się...
H : Co proszę ? - jęknęłam a zeszycik wypadł mi z rąk. 

--------------

Taki malutki zwrot akcji z Hazzą , może być ? Jak myślicie, Harry spodoba się naszym przyjaciółką ? Hmmm....xD 
I znów : tym razem w jeden dzień 18 komentarzy ! Jak wy to robicie xD 

32 komentarze:

  1. CUDOO !! <3
    Hazza może być ! :*
    Aww Harold artysta ! <3
    czekam !!! :**

    Mwahh <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze... Ale nie mozesz zrobic tego zeby on sie w niej zadurzyl ja tak strasznie nie lubie jak oni walczą o jedna dziewczynę bo wtedy któryś musi byc zraniony niech ona bedzie z Lou ;-), a z Hazza przyjaciolmi :-D. Jestem ciekawa co wykombinujesz. Li i Katrin ;-). Wspaniale ;-) czekam na nowy. No i nie dziw sie ze masz tyle komentarzy skoro tak dobrze piszesz ;-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdzie tam ;P Nikt tu nie będzie zraniony przez Alex ... powtarzam - Alex - a co do chłopców to mam ułożony już szczegółowy plan ^^

      Usuń
  3. Nieeeeee... To Lou miał być ukochanym Alex, a nie Harry... Dlaczego Ty mi to robisz... Ahh... Ale jak tam se chcesz... I tak jest bosko... I jeszcze Harry artysta....Awww... Słodkooo... Ale co dalej będzie z Lou??
    Chciałabym to wiedzieć jak najprędzej... Ale pewnie musze jeszcze trochę poczekać...
    Rozdział jest genialny i na pewno Ty to wiesz... Ze zniecierpliwieniem czekam na next'a...
    I bardzo serdecznie zapraszam na
    www.just-by-me-1d.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, z Harrym nic na razie nie planuję ;D Wszystko jest tak jak jest do czasu małego incydentu który złamie komuś serducho. Na razie nie piszę komu - dowiecie się około 12/13 rozdziału ;D

      Usuń
  4. Matko super ^^
    Uwielbiam takie
    dzikię akcję :D
    Piszesz tak że
    po prostu WOW.
    Masz talent do
    tego i go nie
    zmarnuj.
    Możesz jeszcze
    dodać trochę
    takich akcji
    typu: zazdrość
    chłopaków aww
    jak ja to lubię ;P
    ------------------
    Zapraszam do sb:
    http://opo1dkasiunia.blogspot.com
    Zostawcie po sobie ślad...

    OdpowiedzUsuń
  5. A jednak ! :) Całowali się <3
    "Jak te dzieci szybko dorastają. Zanim się człowiek obejrzy będą się całować, chodzić na randki a zaraz potem bawić się w pokoju w cyk-cyk" - rozwaliło mnie to :D
    Rozdział jak każdy świetny xD zaskoczyło mnie ten incydent z Hazzą i rysunkami :) Ale chcę żeby Alex była z Lou :)) Jestem ciekawa co dalej xD co z Kat i Li :D oomomomomomo, nie mogę się doczekać :)
    BIG love <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie no ! Jesteś genialna ! :) Genialny jest ten blog *.* nie mogę się doczekać nexta :]

    OdpowiedzUsuń
  7. UWIELBIAM ! <3
    KOCHAM ! <3
    rozdział jak każdy jest genialny xD Już nie mogę się doczekać co w następnym =) Kat i Liam , co dalej :) Mam nadzieję że następny rozdział pojawi się równie szybko :)

    OdpowiedzUsuń
  8. POCAŁOWALI SIĘ ! wiedziałam :) genialny rozdział - jak każdy XD
    Mam nadzieję że na następny nie będę musiała czekać zbyt długo :)
    PS. Chciałam zapytać ile masz lat, bo nie wiem nawet i tak od dłuższego czasu się zastanawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Genialny ? - Ta ... xD
      A co do wieku co trzeba zgadywać ;P
      Jak stawiacie ? ^^

      Usuń
    2. Stawiam że masz 16 ! :D
      ? ^^

      Usuń
    3. Pff ... Dobre xD
      Kto jeszcze zgaduje ? ^^

      Usuń
    4. Mniej czy więcej ?! :D
      Powiedz :)

      Usuń
    5. To powiedz ile :)
      jasnowidzami nie jestesmy XD

      Usuń
    6. W tym roku 13 -,-
      Dobre, nie ?
      Wiem, wiem, dziewczyny które piszą swoje imaginy, opowiadania czy blogi o 1D mają po jakieś 14/16 a ja się przynajmniej odróżniam xD
      Prosz ... wiem już znasz, co jeszcze ? ^^

      Usuń
    7. To do ktorej klasy chodzisz ? XD nie no spoko :) nic do tego nie mam ze masz 13 lat XD piszesz genialne opowiadanie :) jeszcze jak na twoj wiek to wielki podziw :)) masz mega talent XD

      Usuń
    8. Łeee...przesadzasz xD
      Do której klasy ... heh ^^
      Pierwsza gima się kłania -,-
      Ehem..i gdzie ten talent jest? . A jeżeli już to piszę bo po prostu lubię a nie po to żebyście mi pisały że mam talent ;D ;*

      Usuń
    9. Wiem wiem że piszesz bo to lubisz :D Wiadoma sprawa ^^ ale i tka powiem że masz do tego talent :)

      Usuń
    10. Heh. Dziękuję :* Fajnie tak jak ktoś mi piszę że to co robię mu się podoba ^^ Coś naprawdę wspaniałego. Aż chce się pisać następne rozdziały i czytać te rozwalające a zarazem wspaniałe komentarze ;*

      Usuń
  9. zakochalam sie w tym opowiadaniu *.*
    cudo :D czekam na next :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kocham <33 W ogóle to fajnie teraz wygląda blog ;) CZEKAM Z NIECIERPLIWOŚCIĄ NA NASTĘPNY! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak też wiedziałam że czegoś temu blogowi brakuje ^^ Zmieniłam troszkę tło i od razu lepiej, nie ? C:

      Usuń
  11. "Jak te dzieci szybko dorastają. Zanim się człowiek obejrzy będą się całować, chodzić na randki a zaraz potem bawić się w pokoju w cyk-cyk" - tym to mnie po prostu rozwaliłaś :D :D.
    Akacja z Li i Kat- boooskie.
    W ogóle tak zarąbiście piszesz, foch :P :P
    Oj, coś się kroi, przynajmniej taką mam nadzieję. :D
    Fajnie, że zmieniałś tło teraz wszystko lepiej widać :D
    Pisz szybciutko.
    Czekam....
    Domii Styles

    OdpowiedzUsuń
  12. kocham , kocham , kocham po prostu te opowiadanie

    OdpowiedzUsuń
  13. Louis, Harry, Harry, Louis... I co ta biedna Alex teraz pocznie.? Dwóch facetów, a Ona jedna. No i jeszcze ta Kat z Liam'em... Co Ty tam skrywasz w tej główce.? Ile masz jeszcze pomysłów na kolejne rozdziały.? Mam nadzieję, że duuuużoooo...:P
    Czekam na kolejny, bo chcę się dowiedzieć co się teraz stanie...
    Ahaaa... Zapomniałabym... Rozdział ZNOWU cudowny.!
    Kocham i pozdrawiam.!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nooo...od pomysłów mi głowa pęka ^^ Dziękuję za te wasze komentarze. Dzięki wam w człowieku jest taka radość z tego że kotś docenia to co on robi. Cudowne uczucie ;D

      Usuń
  14. Ahhh ten Nill i jego ciągły pociąg do jedzenia XD
    Czyli ma się rozumieć że Liam i Kat to już jest para, tak ?
    Harry ? Hmm... Zapowiada się niezły zwrot akcji.
    Ciekawe jakie rozwiązanie wybierze nasza Alex.
    No nic, muszę doczekać do następnego żeby się dowiedzieć coś więcej.
    Podsumowując. Rozdział jest CUDOWNY, nie wiem jak wytrwam do następnego.
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nom. Kat i Li to para ^^ Ładnie to brzmi, nie ? - Kat i Li ;*
      A co do rozwiązania to można powiedzieć że żadnego nie będzie cokolwiek to znaczy xD

      Usuń